mam mały problem nie odpala mi simple starterem gdy naciskam guzik jest tylko takie "cyk" "pstryk" co to możne znaczyć kojarzy ktoś ?dochodzi to z przekaźnika czy jak to sie nazywa tam ;) i nie wiem czy nowy rozrusznik czy co ? dodam ze zepsuła mi sie stacyjka i mam podpięta ta kostkę ale nie muszę wkładać kluczyka i pali ?
a 2 problem to jak jade to mam jakieś stuki pod pokrywa przekładni mogą to być rolki wariatora kwadratowe juz i moze byc takie stuki ?skuter ma przejechane 10.800tys nowy cylinder 60cc i głowica.?
Pozdrawiam i czekam na odp
///Używaj dużych liter i znaków interpunkcyjnych, bo tego potoku słów aż się nie chce czytać:/ ~MichalWujak
"cyk" "pstryk" hahah, niestety nic mi to nie mówi. Może masz akumulator rozładowany? Albo rozrusznik padł. Co do stacyjki to nie wiem. Co do stukania, to mi tak stuka praktycznie od nowości ;) od 100km. Ale poczytałem i się okazuje że nikt na to nie zwraca uwagi przy moim chinolku. U mnie ma przejechane ponad 800km z tym stukaniem i nic mu się nie dzieje. Okazało się że to chlapacz jest źle zamontowany i podczas drgań uderza o przekładnie. A ja myślałem, że się wariator sypie. Jak też masz chinola to po tylu km, może coś się dziać. Ale możliwa opcja jest taka, że coś się poluzowało i po prostu uderza o co może.
Kolego to napewno przekaznik bo mialem ten sam problem 30 zl i po klopocie...prad dochodzi do przekaznika a od przekaznika do rozrusznika nie chce isc i tak to wyglada