simoson problem prosze o pomoc

kiedyś tzn jakies 2 tygodnie temu kolega jechał i dał pełne obroty na 1 biegu a kiedy wrzucił 2 simson zgasł .potem był jakiś zgrzyt w silniku i kopka bardzo ciężko chodziła.teraz po rozebraniu i złożeniu cylindra simson pali i chdzi na najwyższych obrotach ale przy ujęciu gazu gaśnie.nawet nie prógowałem włączać biegu .jest to simson s 51

jaka kapresja?

kapresja :D

Kompresja.. Ludzie przecież macie te czerwoną linie jak źle coś napiszecie... Boże :/

Jak ktoś korzysta z Opery to ma czerwoną linię na wszystkim ;).

Lob
Mamy 21wiek więc z internetu można kożystać także w telefonach komórkowych a w telefonach tej "czerwonej" linii nie ma.. i wgl śpieszyło mi się bo bateria padała :D

sorki ale za bardzo cie wiem co to kompresja :)

Kompresja jest to ciśnienie wywierane na tłok w cylindrze.
To co opisałem w 1 poście, wygląda na przytarcie cylindra, jak go rozbierałeś to zakładałeś nowe pierścionki lub oglądałeś cylek ?
Co do kompresji to spróbuj czy "kopniesz" ręka, jeśli tak to masz słabą kompreche(opisuję ten sposób, ponieważ domyślam się nie manometra nie posiadasz ;) )

nie wiesz co to kompresja a rozkladales silnik?:/

tzn pierścienie są całe .jak rozebrałem cylinder i kopłem ręką tłok sie normalnie poruszał .teraz jak mówiłem normalnie odpala tyle że słychać jakieś terkotanie w silniku

ok sprawa rozwiązany. Był luz na wale w silniku teraz tylko kupie nową dętke i będe śmigał :))