Witam,
Niedawno dokładnie 3 dni temu kupiłem nowy skuter Romet Router Sport 50. Pierwszego dnia zrobiłem zaledwie ok 2 km po ulicy przed moim domem. Drugiego dnia zatankowałem mój jednoślad prawie do pełna. Pojechałem się przejechać nim zrobiłem 0,5 km silnik zgasł. Pomyślałem że to tylko kwestia regulacji obrotów. Więc postawiłem skuter na głównej stopce i chcąc kopnąć w kopnik zauważyłem pod nim plamę benzyny. Z niepokojem przyglądając się mu zauważyłem że paliwo leciało non stop z rurki odprowadzającej paliwo z gaźnika, mało tego palowa było tak dużo że było cofane przez filtr powietrza. Dopchałem skuter do domu, niestety paliwo nadal wyciekało. Nie chcąc stracić całej benzyny większą jej ilość spuściłem z baku. Sytuacja została opanowana. Lecz zawsze gdy filtr powietrza wyschnie, a silnik troszkę pochodzi, on gaśnie i sytuacja się powtarza. Niestety będę musiał odprowadzić skuter na gwarancję i tam to zostanie naprawiony. Ale muszę zapytać co mu dolega ?? Nowy skuter na dotarciu, a przez ten mały okres czasu silnik zawsze grzałem przed jazdą i tak samo nie jeździłem zbyt szybko, porywiście i nie trzymałem skutera zbyt długo na tych samych obrotach. Więc co to może być ??
może będzie pęknięta membrana w gaźniku i przelewa mu paliwo
ChRL parts :)
zaworek iglicowy nie trzyma, niewłaściwy poziom paliwa albo pływak się utopił