Witam,
No tak jak w temacie… Przycisnąć mu tak jakieś 9+k obrotów, to spali mi bezpiecznik + jeszcze wczoraj jak wracałem w nocy, to poszła się kochać zarówka od krótkich… Czego to może być wina ? Na niskich obrotach jest dobrze wszystko…
Z góry dzięki.
Pozdrawiam ; )
żarówka przypadek ,a bezpiecznik wsadź 15 amper , bo przypuszczam że masz za mały ,
regulator napięcia
też może być ale najpierw sprawdź jaki masz bezpiecznik // wrona
Regulator też niech sprawdźi. Mi w keewayu po prostu się wypiął i żarowki się paliły. Może u niego będzie to samo?
Jak dla mnie, to masz za słaby bezpiecznik
dwa posty wyżej napisałem to samo ;p // wrona
Na 98% to regulator napięcia i to jest przyczyna Twoich problemów…ja bym to sprawdźił w pierwszej kolejności
pozdr
chłopie ale po co kopieszł?
zamykam
Adzi0, jak cos będziesz chciał tu pisać , to wal na pw , odblokuje