Witam wszystkich. Jako nowy na forum wszystkim nisko się kłaniam i o wyrozumiałość jako zielony w temacie skuterów proszę,
Posiadam skuter peugeot speedfight 2 i poważny problem. Nie chce odpalić.
Posiadał słaby akumulator, próbowałem odpalić z kopa, aż noga nie wytrzymała. Zakupiłem nowy akumulator, podłączyłem i kilka razy rozrusznik przekręcił, teraz cisza. Po przekręceniu kluczyka żadna kontrolka nie świeci - wcześniej jakaś świeciła, chyba oleju. Działa klakson, kierunki, światło stop nie świeci. Tzn gdy świeciło - kręcił, ciemno - nie kręcił. I tak z przerwami. Teraz już tylko nie świeci.
Rozrusznik ok, gdy zewrę czerwone kable na kostce przekaźnika to kręci, więc może to gdzieś na stykach. Tylko gdzie?
O co chodzi ze światłem hamulca wiem, ma świecić. Żarówka jest ok, od tego sprawdzenie zacząłem. Tylko dlaczego raz świeci, raz nie, bez względu którą klamkę zacisnę. Gdzie najczęściej może przerywać? Jakieś sugestie.
przerywac może gdziekolwiek ale zapewne zasilanie obu klamek - a wiec jeszcze przed nimi. natomiast rozrusznik w skuterze jest uzalezniony od sygnału wcisniecia hamulca (i bocznej nózki). wiec jak ci nie łapie hamulec to nie załapie i rozrusznik