Witam,mam problem ze swoim routerem.Zaczelo sie od spadku mocy a potem..... Mianowicie zimny silnik ledwo odpala na pych. Poczatkowo ledwo odpalal z rozrusznika,potem z kopniaka. Gdy uda mi sie go odpalic na pych silnik pracuje bardzo dziwnie,tak jakby lapal co drugi suw tloka. Gdy sie rozgrzeje wszystko jest ok,pracuje rowno i odpala bezproblemowo. Ustawialem gaznik,zawory. Sprawdzalem swiece,cewke,modul...ogolnie cala instalacje i nic. Czytalem gdzies ze moze byc to wina impulsatora (zaplon) router ma 4000 km przebiegu i do tego momentu jezdzil bezawaryjnie.
Na zimnym silniku jak go odpalasz? ze ssaniem, czy bez? Może go zalewa - u mnie jest podobny objaw gdy przesadzę ze ssaniem i zaczyna go zalewać. Wtedy po wyłączeniu ssania zaczyna pracować dobrze. Jak już go rozgrzejesz to odzyskuje moc i da się jechać czy jest słaby i jazda jest niemożliwa? Wejdź tu: http://forum.moto-4t.pl tam jest mnóstwo speców od tego silnika i na pewno rozwiążą twój problem.
Jak juz pisalem wczesniej to nie jest wina gaznika.Na ssaniu odpalalem go dopiero przy -10 i ponizej,palil na dotyk. Problem tkwi w instalacji elektrycznej. Dzisiaj troche wnim dlubalem i zauważyłem dziwna rzecz. Odlaczylem regulator napiecia i na pych odpalil odrazu i pracuje duzo lepiej bez niego. Byc moze to wlasnie w regulatorze napiecia tkwi problem. Dzieki wielkie za namiar na stronke. Postaram sie cos znalezc na ten temat.