Pomimo, że naczytałem się już wielu opinii i wypowiedzi dotyczących tego routerka jeszcze mnie to nie "nasyciło".
Zastanawiam się, czy taki skuterek byłby dla mnie odpowiedni jako dojazd do szkoły (czasami bym gdzieś nim wyskoczył z kolegą poza miasto) i pierwszy jednoślad z silnikiem. Chodzi mi głównie o niskie spalanie a gdyby miał dobrą dynamikę też bym nie pogardził ;) Założyłem sobie, że musi być nowy.
Głównie chodzi mi o wypowiedź posiadaczy tegoż Metro City lub Bassy bo to to samo w innej "obudowie". Mam nadzieję, że przy tego typu skuterku można też czerpać frajdę z jazdy. :)
ja właśnie opisałem jedną z wielu takich chińskich kopii kymco filly :P mam baotianabt49qt9 czyli to samo co bassa , f16 itp to całkiem udany skuter , nie psuje się ,odpala w każdych warunkach, mało pali i jest szybki
kupił mi tata w 2009 roku nowy 2200 lub 2400 kosztował ciągle na chodzie teraz przy przebiegu 14100 ma mniej mocy niż na początku tyle tylko że cylinder to wciąż oryginalna część póki co nie wymieniana jak i cała reszta , nawet pasek ciągle ten sam. nie wymieniałem nic bo nie było takiej potrzeby. mógłbym polecić ten skuter bo nie dbałem o niego, teraz stoi zasypany śniegiem a w każdej chwili można go uruchomić. Mam nawet filmik jak sobie nim jeździłem
Chciałbym się dowiedzieć opinii dokładnie o Metro City, bo ich zbyt wielu nie ma. Można znaleźć o Torosie, o "Baśce", ale o tym modelu jest na prawdę bardzo mało... ;/ Co prawda jest to prawie to samo, ale powszechnie wiadomo, że jedne modele są lepiej składane a drugie gorzej. Pozdrawiam.
Powiem Ci szczerze, że nie widzę różnicy w wymiarach, silniku, kołach czy hamulcach. Różnica tkwi w plastikach głównie, więc spokojnie możesz kwestie mechaniczne czy elektryczne przełożyć z bliźniaczych modeli.