witam. mam problem. ruszając ze świateł skuter ruszył żwawo. rozpędzając się do 45km/h nagle zaczął się dławic i zgasł. po chwili odpaliłem go bez problemu i jak dodałem gazu znowu zgasł. przejechałem wcześniej ok 20km. dodam ze skuter mam od nowości i nic sie nie dzialo z nim. mam przejechane ok 600km. olej wymienilem w przekladni i silniku po 300km.
nie wiem co możne być przyczyną. sprawdzianem świece i jest jak nowa.
pytanie: czy zabrać się za regulacje gaźnika, bo gdzieś się doczytałem ze w tych skuterach sam nagle się rozregulowuje. i właściwie jak to zrobić?