Witam, mam wyżej wymienionego 4T, nie znam się zbytnio na skuterach dlatego wytłumacze problem jak najlepiej będę mógł. Wracajac ze szkoly skuter po prostu zgasł podczas jazdy i nie chcial odpalić. Paliwo jest, poziom oleju - miedzy min/max, iskra jest, akumaltor po naladowaniu przynajmniej do polowy (powinien palić) ale nie odpalal. Słychać że charczy ale nie pali. Kopniak - normalnie. Prosze o mozliwą pomoc
to prawdopodobnie za słaby akumulator, naładuj na fool, albo jak nie pomoże kup nowy i po problemie :)
Przecież skuter może być odpalany i jeżdżony (po niepublicznych drogach) bez akumulatora, więc czemu miałby zgasnąć od niskiego stanu baterii?
Oczywiście warto naładować na sto procent,ale myślę, że problem tkwi gdzie indziej. Być może paliwo ma problem z dojściem pod świece, jest gdzieś przytkane... opisz stan świecy.
zauważyłem że jest taki przezroczysty plastik w postaci wałka w krórym powinno być paliwo, a tam go nie ma. od tego wału po obu stronach odchodzą wężyki z paliwem. Akumulator naładowałem dziś na full i nadal nie odpalił.
Jeśli ta rurka znajduje się pomiędzy bakiem a gaźnikiem to jest filtr paliwa. Jak jest pusty, a paliwo jest w baku to przewód jest przytkany lub ssanie nie działa. A próbowałeś kickstarterem odpalić?
Tak, ta część znajduje się pomiedzy bakiem a gaźnikiem, bardzo możlwie że to jest filtr paliwa i on jest pusty. Jutro sprawdze to, jeżeli ssanie nie działa to jak to naprawić / wymienić? Kickstarterem- kopniak? jeżeli tak próbowałem - bez skutku.