ROUTER BASSA - Problem ze światłami

Witam, niedawno kupiłem skuter router bassa, używany. Problem dotyczy świateł a w zasadzie tylko i wyłącznie drogowych, kierunki są ok. Ostatnio sobie jechałem i nagle świateł brak, zatrzymałem się i odpaliłem jeszcze raz, światła nagle pojawiły się. Nie przejechałem chyba nawet 100 metrów kiedy zauważyłem ,że znów ich nie ma, wyłączyłem i zignorowałem je bo musiałem wrócić do domu. Podczas jazdy włączyłem je i o dziwo znów były ale za jakieś 70 metrów zniknęły i tak w kółko ,aż do domu. Gdy odpalę go w garażu światło jest aby z przodu, długie krótkie ok, z tyłu nic. Niedawno mechanik wymieniał regulator napięcia pojeździłem na nim chyba ze 100 kilometrów i pojawił się wyżej wspomniany problem. Proszę bardzo o pomoc.

Może wadliwy regulator? Albo problem tkwi w elektronice, tyle z moich doświadczeń.

może kostka lampy się rozpina pod czaszą

Zaraz to sprawdzę, a z tyłu co może być przyczyną w takim razie? Mechanik mówił ,że nie ma tam masy, nwm co to ale jakoś bez tego jeździłem 100 km.

Kostka chyba się nie odpina.

jakby nie było w lampie z tyłu masy to by nie działał ani stop ani pozycyjna. a ty jak masz?

Sprawdziłem z przodu żarówkę, z zielonego kabla zalatuje jakby spalenizną a na tym czymś w co się wkręca żarówkę jest niewielkie przebarwienie. Trochę wczoraj jeździłem, teraz są tylko światła długie :confused:

miernik, pomiar napiec, sprawdź opornik jak masz… no i zadałem pytanie

Z tyłu nie działa ani stop ani pozycyjna a wcześniej oba działały

no to faktycznie nie masz masy. tropisz kabel masowy i sprawdzasz dlaczego.

Ok, to jaka przyczyna może być z przodu bo są aby długie

ok - to bedzie jak sprawdzisz na razie z co tyłem a potem sie bedziemy martwili o przód