Witam was. Mam taki problem ze swoim skuterem. Postanowiłem że pora najwyższa wymienić głowicę i cylinder, tylko że na 80ccm, więc je zamówiłem. No i kiedy już wstawiam cylinder i głowicę i popychacze, to chcę ustawić zawory. Kiedy ustawiam pozycję T na magnecie, popychacze latają w odległości 1cm-2cm i nie wiem w czym rzecz. Pomóżcie proszę!
Nie ma czegoś takiego jak typowe popychacze w silniku 1319QMB :) .
Magneto ustawiasz na "T", a wałek rozrządu tak, żeby dwa mniejsze otworki (na tarczy zębatki od łańcuszka) były na linii głowicy, a większy otworek na górze. Jeśli masz inaczej to musisz odkręcić i wyjąć napinacz łańcuszka (2 śruby), odkręcić mocowanie wałka rozrządu (4 śruby), zdjąć je, wyjąć wałek rozrządu i przestawić w taką pozycję, żeby otworki się zgadzały z tym co podałem wyżej - pamiętaj o "T" na kole (!). Skręcasz w odwrotnej kolejności, wstawiasz napinacz, skręcasz i dopiero wówczas regulujesz zawory na 0.05.
.
To tak właśnie jest, i tak czy siak to nic nie dało.
Wiesz Ty co? Podrzuć tutaj zdjęcie jak to wygląda, bo w te 1...2cm to jakoś nie mogę uwierzyć. Gdyby to był milimetr czy dwa to jeszcze, ale centymetry??? Dawaj fotkę. Bo może o czymś innym rozmawiamy.
Wina leży w tym ze ma głowicę pod typ popychaczy [foto 1 typ nowszy] a klawiatura jest pod typ 2 starszy [foto 2]
http://sklep.skutery.olsztyn.pl/pl/p/Dzwigienki-zaworowe-skuter-TOROS-4T/1501
No to wszystko jasne.
jasne jak słońce aż razi panie:)
Dzięki! :D