Witam,niedawno zdałem na kartę motorowerową,i w zimę mam zamiar kupić sobie skuter.
Patrze przede wszystkim na Romet Router Bassa,ale nie wykluczam zakupu czegoś z biegami.
Można poznać wasze opinie,lub skutery podobne do niego cenowo(bassa-1400-2000 zł.) ;) ?
Plecam ci kolego routera sam go mam i jest ok. A co do beigów to miałem choppera kruiser to nie radzę wadliwe silniki a jak interesuje cię jakiś z ogarów to silink mają ten sam co chopperek ja do swojego musiałem nowy silnik kupić bo w orginalnym wszystko sie skończyło po 2500 km nie wiem moze był źle dotarty bo od kuzyna miałem
dziwne te silniki co montują w czoperach to 139FMB które są mało awaryjne.
Co do bassy - musisz mieć świadomoś że wielu tysięcy km tym nie zrobisz. Mateusz wszędzie pisze, że 4000 km nabił - a co to jest 4 tyś. Jak dojedzie bez awari do 10 k to będzie cud. ;)
Mam Tesco - chińczyka bassa od maja na razie przejechałem 3100 km bez obaw pojechałem z Warszawy pod Białystok i z powrotem prawie 400 km po drodze zatrzymywałem się tylko tankować. Chiny to potęga gospodarcza i opinie że wszystko co chińskie to chłam to chyba lekko przesadzone, na pewno nie można liczyć na pełne dopracowanie przy masowej produkcji, i trzeba pamiętać że teraz prawie wszystkie markowe firmy przeniosły swoją produkcję na wschód.A jak ktoś ma chęć na coś ekstra to najlepsze sprzęty są robione na zamówienie nawet w Chinach
I kolejny raz trzeba tłumacz że to co zrobił chińczyk w stodole nie jest tym samym co zrobił chińczyk w fabryce zachodniego koncernu wg ściśle określonych projektów, założeń do specyfikacji materiałowej i podlegającej surowej polityce jakości.
Rozpływasz się jak jakością skutera po przebiegu 3 tys km. Zrób 20 tyś, to pogadamy
Mało liczy się to gdzie jest robione. Produkty chińskie nie są złe, tylko dlatego, że są produkowane w Chinach, lecz dla tego, że są produkowane byle jak, na bardzo dużą skalę, przy bardzo słabej jakości produktów. Po prostu chcą jak najmniej zapłacić za produkcję takiego skuterka.
Mój kolega ma router bassa, nabił 2000km i wszystko śmiga. Bez blokad leci mu licznikowe 70km/h, przyspieszenie naprawdę przyzwoite do czego moge się przyczepić to tylko słaba jakość plastików poza tym to wszystko jest OK.
Tyle, że co to jest 2000 km... Ledwo dotarty silnik... Pogadaj z nim o bezawaryjności jak dojedzie do 10 000.
siemanko ja mam romet router classa kupilem go w tesco narazie jezdzi spoko wysiadl mi tylko czujnik paliwa zmienilem cylinder na 80 przyspieszenie spoko jeszcze nie probowalem na full bo cylinder docieram ma przejechane 5tys moze chinski ale narazie nie narzekam
oprocz peugeota mam jeszcze marketowego torosa ma nakrecone 4500km i wszystko jest ok
Bassa jak najbardziej nie jest złym wyborem. Cena bardzo niska, jakość nie może powalać na nogi ale tak naprawdę nie różni się dużo od droższego 727. Zależy ile chcesz kasy wydać bo aktualnie w promocji 727 Premium można mieć za ok 2200. Godny polecenia może być Router City Line 50, jakościowo lepszy od Bassy a nie dużo droższy.
Ja bym brnął w Zipp'a Torosa F16 (Vapor tylko że nowszy). Aczkolwiek kumpel ma 2lata City Line'a 50 bez blokady na gaźniku 70km/h i 3500km bez narzekania.
ja mam routera i przejechalem nim 15 tys w ciagu roku. i jedynie co mi teraz wysiadlo to pierscienie ale to kwestia paru zlotych i skuterek znowy latal bedzie jak nowy:)
dodam jeszcze ze Vmax to troszeczke ponad 80 z blokadami, z gorki jak dobrze sie bujnolem to na liczniku wskazywalo mi tak jak bym lecial 95km/h. ja nie narzekam.
Hahaha oczywiście że leci Ci te 80, sprawdź z gps i się wypowiedz, mój kolega też ma basse ja jade na swoim 70 km/h a on na blacie ma 80km/h ;p
Z tego silnika nie wyciśniesz 80 w serii, Osiagniesz tyle po zwiększeniu pojemności i wymianie wariatora i przełożeń.