przy włączonym zapłonie i pracującym silniku przyciskając tylko prawy hamulec (ten przy manetce gazu) zapala się światło stopu, przy naciśnięciu tylko lewego hamulca światło stopu się nie zapala... w przypadku naciśnięcia obu naraz oczywiście światło się zapala...
czy to prawidłowo??? na logikę powinno się to dziać w obu pierw opisanych przypadkach - ale być może chodzi o to by zaczynać hamowanie prawym hamulcem...
proszę o Wasze opinie i sugestie dlaczego tak się może dziać i czy to jak pytałem jest prawidłowe...
Przy każdym z osobna powinno się zapalać światło "stop". Prawdopodobnie nie działa Ci czujnik lewego hamulca. Znajduje się on przy lewej klamce, więc do sprawdzenia i ewentualnej wymiany musisz rozebrać owiewki.
Dzięki pawcio998 za wskazówkę - sprawdzę więc jutro (jak to rozbiorę) a wcześniej muszę poszukać tej części w sklepach - mam nadzieję, że są to części wspólne dla chińskich 4T, sprawdzę to również...
Jak z lewej *klamy* nie odpala na rozruszniku elektrycznym to robisz to napisano już post wyżej. Nadążasz? * Przy hamulcach bębnowych są zazwyczaj podłużne *pastylki*, przy tarczowych już *kwadraciaki*, a przy hamulcach *mieszanych* występuje przytoczona właśnie kombinacja jedych i drugich tzw. *czujników*. * Na chinola nie ma rady, trzeba się wciąż kształcić... w piśmie, mowie i konwersacji werbalnej. Grunt, że jest zawsze jakaś rozrywka. ;D