Romet retro 7 50 plastiki pomocy

Witam wszystkich forumowiczów, mam do was pytanie. Jestem właścicielką i fanką rometa retro 7. Niestety on nie odwzajemnia mojej miłości i wczoraj zaliczyliśmy poślizg. Mam zdartą całą prawą stronę (i ja i on), praktycznie każdy element... Chciałabym jakoś doprowadzić go do porządku i tu moje pytanie: czy mogę gdzieś kupić plastiki? Czy mogę jakoś go wypolerować? W serwisie strasznie mnie koszą a nic nie robią, a wręcz olewają wszystkie moje uwagi. Dodam, że jest on na gwarancji. Proszę doradźcie co mogę zrobić.
Pozdrawiam

Karolina, wyjdź sobie może niedługo za mąż, za takiego, jakiegoś rozsądnego kolesia i on to wszystko co jest popsute to pewnie naprawi, jak za bardzo jednak sobie *nie zaleje pod korek swojej czapy* (i ten skuter pewnie naprawi i Ciebie nieco usprawni pewnie też). :-)

Inaczej, to można się tutaj nawet grupą *spinać w piętnastu*, a Ty i tak nie ogarniesz choćby nawet części tego, co Ci tutaj inni napiszą. :P

Ale jednak na koniec, żebyś może nie szalała tak bardzo po moim tutaj wpisie, to proponuję zapytać tego oto tam poniżej... :-)

Wujka Google warto zapytać, w sensie wpisu w przeglądarce internetowej... *sklep Romet plastiki Romet Retro*.
Kumasz może Ty tutaj czaczę, a może znowu jak większość osamotnionych, tak zwyczajowo, szukasz zwykłego zainteresowania innych osobników swoją tutaj osobą, bo rodzice olewali/olewają Ciebie całkowicie i się może nudzisz nawet, heh?!
Też pozdrawiam i już tak nie szalej na tych pewnie *zablokowanych* 49 cm3 silnika i kapciuszkach na felusiach rzędu... 3.00/10 cali. :P

Spiknij się może nawet z Olusią tutaj, to znowu nudno nie będzie przy kolejnej sobocie/niedzieli, albo zamieńcie jednak to forum na inne, np. szafiarenka.pl. :P

Rocznik widzę... *98 (widać to po tym, dość nędznym, zblazowanym, choć nadal okupowanym *fejsie*), a czy Ty, Karolina, Bartola z Bawarii tutaj już poznałaś, heh?
Się zakręć tam może koło niego, to będziesz miała lepsze życie za te, takie swoje 5...10 lat, kto to wie, ale działaj jednak. :-)

Stawka... 200 euro dla mnie, jak wam razem coś tam jednak wypali, OK?