Witam, jestem nowym posiadaczem Romecika, zakupiłem go nie dawno jako uszkodzony. Problem jest następujący; motorek nie palił więc zabrałem się za naprawę, wymieniłem:
cylinder, tłok, głowicę, cewkę z przewodem WN, świecę filterek paliwa, po wymianie motorek odpalił, ale wkręcał się tylko na połowę obrotów na pełnej manetce, więc wyczyściłem gaźnik, kupiłem i zamontowałem cały zestaw naprawczy gaźnika, po czym znowu próba, teraz pali od strzała i wkręca się do pół obrotów, a po około 5s dopiero na pełne, strzela nie miłosiernie i leci mu mgiełka paliwa z gaźnika po zdjęciu przewodu filtra powietrza. A więc od nowa gaźnik regulacja czyszczenie, dmuchanie uszczelnianie króćca, regulacja zaworów, i rzut oka na rozrząd, wszystko jak w fabryce. Znowu pali na strzała, mgiełka nadal wychodzi z gaźnika, marchewka z tłumika. Gdy chcę nim ruszyć po wbiciu biegu zaczyna strzelać, parskać nie ma wgl mocy. Chwila namysłu może to moduł, 4 moduły kupione na żadnym nie ma iskry. A co najlepsze do starego modułu ktoś dołożył kabelek od akumulatora i to plus pod zasilanie modułu, po odłączeniu go niema iskry. po podłączeniu wraca, ale tylko na oryginalnym module. 3 tygodnie siedzę przy nim wieczór w wieczór po pracy, studiuję wszystkie fora i zaczynam od początku bez skutku. JAkie macie pomysły?