Ostatnio sprzedałem mojego Rometa Kadeta koledze i zaskoczył mnie swoim projektem.Zniżył ramę wydłużył wachacz i wziął się za wycinanie blach na boki i za robienie baku.Jednym słowem zaczął przerabiac go na motocykl do żużlu pewnie wielu z was zauważyło że Kadety mają 50ccm niecałe dlatego planuje zakup 75ccm. I na koniec chciałem zadac pytanko wam co jeszcze jest ważnego w takim żużlowym motorku napiszcie proszę co warto włożyc do niego i co warto tam zmienic.
Wydaje mi się, że ten silnik będzie za słaby.
Jakieś 125 w 2t, albo mocne 80ccm to chyba minimum. Rama chyba też może być słaba :/ Wg mnie lepiej był by bawić się w takie przeróbki na większym moto (jakiejś starej jawie albo coś:D)
A może jakieś wzmocnienia na ramie? Na zgięcia? Dobry trop?
nie tylko zgięcia, wszystkie spawy najlepiej niech wzmocni blaszkami 3 mm - a przy kierownicy to w ogóle - przy jeździe na żużlu niestety okolice kierownicy sa najbardziej narażone na złamania- więc to najważniejsze
Dzięki za rady bo ja jestem ciemny jeśli chodzi o żużel on już troszkę więcej rozumie w tym temacie ale poradzę mu to co mi poradziliście Dzięki wielkie! :D