Witam,
Po okresie docierania 1000km sprawdzałem luz na zaworach i na obu wynosił między 0.1-0.15mm (listek 0.15 nie wchodził). Zrobiłem tak jeszcze ok. 800km i ustawiłem zawory wg instrukcji 0.06/0.08mm (instrukcja podaje 0.05-0.07/0.07-0.09). Silnik chodził cicho ale po 5-10 minutach jazdy gdy się rozgrzał gasł i były problemy z odpaleniem póki silnik nie ostygnął. Wyraźnie było widać spadek mocy i na tak ustawionych zaworach nie pojechał szybciej niż 60km/h. Po ustawieniu luzów mniej więcej tak jak wcześniej wszystko jest ok tylko zawory głośno cykają, po rozgrzaniu trochę ciszej. Czy taki luz na zaworach nie zaszkodzi silnikowi i jaki luz powinien być ustawiony?
Trochę dziwna sytuacja, po ustawieniu na zimnym silniku po nocy luzów na 0,08/0,1 mm i po przejechaniu 1-2 km silnik gaśnie a więc któryś zawór się podpiera. Po przejechaniu znowu paru kilometrów silnik pracuje normalnie, nie gaśnie i prędkość maksymalna wynosi ok. 85 km/h na gps (gdzie wcześniej jechał prawie setkę). Nie ma pełnej mocy. Na mocno rozgrzanym silniku luzy się zwiększyły na obu zaworach (coś między 0,1 a 0,15). Może być tak że części stalowe szybciej nagrzewają się od aluminiowej głowicy/cylindra i po tych 2 km zawory się podpierają, a po nagrzaniu się całości zwiększają. Po odpaleniu na zimnym silniku zawory lekko cykają ale po dobrym nagrzaniu słychać je tylko na wyższych obrotach. Spróbuję może ustawić oba na 0,1 mm.
I jak w końcu skończyła się historia? Jam mam Zipp Vz-1 PRO na wtrysku i też silnik 157FMI i po regulacji zaworów na 0.05 silnik nierówno pracuje (falują obroty, czasami zgaśnie, czasami słabo odpala). Regulowałem 3 razy i za każdym razem tak sam efekt. Plan jest taki że jutro będę ustawiać zawory na 0.1.