Witam.
Dzisiaj podczas przejażdżki zauważyłem że nie mogłem już włączyc kierunkowskazu, a po zatrzymaniu dostrzegłem że skuter jest w takim stanie jakby nie miał podłączonego akumulatora. Nie wiem co może byc tego przyczyną, jeszcze rano wszystko było w porządku, sprawdzałem regulator napięcia ale jednak to nie jego wina.
Proszę o pomoc.
Z góry dziękuje :)
niebezpiecznik?
Który? Ten który idzie od kabla plusowego od aku?
nie. to od plusa z aku idzie kabel. a nie do niego.
"plusowy" to on jest wtedy jak do do plusa podłączysz.
A jak bezpiecznik masz cały to sprawdzasz dalej - czy zasila stacyjke i czy jest za stacyjką... i tak po nitce do kłebka
Przepalił się bezpiecznik który był na kablu idącym od plusa z akumulatora, ale jest kolejny problem ponieważ dziś znowu się przepalił.
Sprawdź, czy nie jest zwalony akumulator...
bezpiecznik się przepala gdy jest:
a) za duży pobór prądu
b) zwarcie - czyli ogromny pobór prądu
Ale co mogę zrobic w tym kierunku?
możesz go poszukać. odpina sie wszystko i podpina po kolei patrząc co spowoduje wywalenie bezpiecznika. ew można sprawdzić miernikiem obwody na zwarcie
A przepala się w momencie włączenia zapłonu, próbie odpalenia czy w innych okolicznościach?