Witam problem polega na tym ,że mój skuter w ogóle nie da się wyregulować a to gaśnie a to się przylewa wyciąga ledwo co 50km/h po prostej żeby jako tako działał śrubka od mieszanki musi być wykręcona aż o 5 obrotów z kolei jak jest zimny i po zejściu ze ssania od razu gaśnie dla porównania motomagnus solatio mojego kolegi (ta sama buda i silnik) chodzi idealnie nawet jadąc we dwóch spokojnie leci 60km/h nie piszcie ,że się zaciera itp itd był prawidłowo docierany przebiegu ma zaledwie 1500km jest to pospolity 4t 139qmb proszę o pomoc z góry dzięki :D
Sprawdzić luz zaworowy,jak jest zły to ustawić na 0,05 max 0,06 .
Może byś że ssanie umarło .I być może sam gaźnik wymaga rozebrania i czyszczenia
gaźnik w pół rocznym motorku chyba jeszcze sie nie zabrudził nie jezdze po polnych drogach zawory są ustawione prawidłowo ssanie też prawidłowo działa po nocy jeden kop i chodzi jakieś sugestie ??
Zdziwił byś się co się może uwalić w ciągu pół roku od zakupu. Ale skoro ma 1500 km, i tylko pół roku, to na co czekasz ? oddaj go na gwarancje. A z tego co wiem, to nie równa praca też może być spowodowana usterką pływaka jak i zaworka którym steruje.