Witam to znowu ja...
Tak jak w temacie, jakiś czas temu zerwał mi się pasek napędowy. Nie wiele myśląc ściągnąłem go, sprawdziłem wymiary i zamówiłem nowy na allegro.
Pasek przyszedł wymiary teoretycznie się zgadzały, lecz w praktyce nowy pasek jest o jakieś 2-3mm szerszy od swojego poprzednika.
Po założeniu nowego paska, skuter chodzi jak traktor. Cały czas kręci mu się tylne koło i co za tym idzie jest na większych obrotach.
Domyślam się iż jest to wina paska, gdyż bez z niego skuter odpala bez problemów i jest na idealnych obrotach. Pytam, gdyż może ktoś ma podobne problemów i rozwiązanie leży w zupełnie innym miejscu. Z góry dziękuję za pomoc. ;)