Cześć.
Mam pytanie do Was: rozrusznik elektr. ma problem z zakręceniem silnikiem. Po wciśnięciu przycisku startera, rozrusznik zrobi (na ucho) obrót wałem do chwili sprężania i dalej nie ma siły już przekręcić wału. Tak jakby rozrusznik nie ma siły 'przejść' przez fazę sprężu; w efekcie nie da się go odpalić z elektrycznego startera. Z kopki zapala bez problemu. Ze sprężem nie ma problemów, bo zawory właśnie docierałem i spręż jest na poziomie 10,5...11 barów - czyli ok.
Czy podejrzewać powinienem silnik rozrusznika? Przesmarować? Szczotki? Wymiana?
No to musisz zrobić check list:
- akumulator (rozładowany? przyczyna, stary? wymiana)
- podłączenie do masy (oczyszczenie)
- w ostateczności stan rozrusznika i sprzęgu
Akumulator - sprawny. Nowy i naładowany 'do pełna'
Masa - osobnym przewodem do kapy cylindra. Ale sprawdzę jeszcze czy gdy podłączę dodatkowy przewód czy nie będzie lepiej; byłbym wtedy w domu.
Rozrusznik - wymontuję przy okazji i sprawdzę.
.
Dzięki za podpowiedzi.
Zdaje się, że do rozrusznika prąd idzie przez przekaźnik. Może być nadpalony. Spróbuj podać prąd bezpośrednio na rozrusznik, czy będzie różnica
Się panu szczotki kończą lub jest zasyfiony ten rozrusznik w środku:)
Bezpośrednie przytknięcie przewodów z akumulatora (odłączonego od instalacji) też nic nie zmienia - nie ma siły przekręcić przez suw sprężania. Też mi się zdaje, że nie obejdzie się jednak bez wykręcenia rozrusznika.
Właściciel powiedział że 'na razie niech będzie jak jest, ważne że odpala nogą, zajrzymy przy okazji'. Cóż... więc mam pewnie kilka dni przerwy ;-D . Przynajmniej oczytam się jak go wyjąć i w co zajrzeć. Co do szczotek - dzięki za podpowiedź.
Wymontowany, rozkręcony, przesmarowany, sprawdzony. Przedtem brał prawie 8A prądu, teraz ~5A. Sprawdzany na zasilaczu dającym do 20A prądu - kręci że miło patrzeć. Wsadzony do motorka, i... to samo, nie ma siły zakręcić.
Akumulator ma 11,8V , ale w chwili kręcenia spada do ~7V :-( . Padnięty?
.
Sprawdziłem też czy w ogóle ma ładowanie - wg. mnie nie. Silnik pracuje na szybszych obrotach a na klemach jest 11,8...11,9V. Ile powinno być? Tak jak w samochodzie 14,4V czy ciut mniej?
Jutro podłączę porządny samochodowy akumulator i jak zakręci to wiadomo że ten aku jest do bani. Mimo że naładowany, to nie trzyma napięcia (fakt, że właściciel rozładował go do.... 3V, ale jakoś aku wstał; choc nie wiem czy już nie jest zdechnięty. Zobaczymy co dalej.
te 13,9 to minimum na klemach na pracujacym silniku (o ile ładowanie sprawne a akumulator nie ma zwarcia).
Powyżej 14 było by dobrze.
Ok, dzięki, czyli wiem że ładowanie ma padnięte (aku chyba też; raczej mało który przeżyje wyładowanie do 3V).
Muszę przyjrzeć się schematowi i rozpracować instalację.
.
Pytanie do posiadaczy 717: jak zdjąć przednią osłonę z reflektorami? Od jednej żarówki wypadła sprężynka ją trzymająca i żarówka wylata, a od spodu nie ma mowy żebym ją tam wsadził odpowiednio i zablokował. Odkręciłem trzy wkręty po bokach od czaszy (z każdej strony), dwa na górze i to wszystko co widzę z wkrętów. A czasza trzyma się gdzieś na środku i nie ma siły żeby ją zdjąć. Trzeba zdjąć najpierw jakoś ten element na czaszy? Tylko jak???
U siebie (Grande50LUX) mam jedną śrubę na środku i po odkręceniu czasza schodzi. A tu nie ma nic.... Jakiś knyf tu siedzi czy jak?