Mam dylemat.Który z tych mam wybrać.Ja wole 717 ale brat namawia mnie na ogara i mówi że nie będzie się psuł i wogóle.Pomóżcie!!
717 ciecz;) ogar ma tylko wygląd motoroweru a 717 skuteru z charakterem i sportowym zacięciem.
Odpowiedz sobie na pytania czy chcesz zmieniać biegi czy jeździć automatem. Ja wybrałem "biegówkę" i nie żałuję - jazda sprawia sporo frajdy a silniczek jest nie do zdarcia (taki sam jak w Ogarze). Sprzęt jest cichy, wygodny i wyjątkowo oszczędny. Przy spokojnej jeździe zadowala się 1,5 litra w mieście. Może nie są rakietami ale naprawdę są warte polecenia. W ogóle ile kasy masz na zakup? Może jak chcesz skuter to kup Zipp Quantum R? Kapitalny wygląd i dynamika w jednym.
ja mam 717 4t 2008rok ale szczerz polecił bym ci ogar 900
717 na powietrze jest
lisu7 napisał:
717 na powietrze jest
Romet 717 chłodzony jest cieczą.
Kapuchon napisał:
lisu7 napisał:
717 na powietrze jestRomet 717 chłodzony jest cieczą.
Jest wersja LC i chłodzona powietrzem
na to mam do 3500zł ale tylko z rometa bo tylko taki salon jest wokół mnie
a który mniej awaryjny?
Ogara bierz Romet słynie tylko z jednego! z awaryjności oczywiście zależy od stylu jazdy ale mimo wszystko romety to skutery z najniższej półki pod względem jakości wykonania
i mi chodzi żeby wyciągnęło bez problemów pod górę we woje.Kolega ma ogara i pod góre we 2 osoby po 50kg ledwo co wyjechał.a jak będzie z tym o tej samej wadze
No właśnie te silniczki nie są demonami mocy czy prędkości ale za to spalają dwa razy mniej niż skutery. Musisz wybrać czy chcesz oszczędność czy dynamikę. Jeżeli nie przeraża Cię prawie samochodowe spalanie rzędu 3,5 litra na 100 km to bierz mocnego 2T. Jak chcesz przejechać 100km za 10zł to weź Ogara lub coś innego z tym silnikiem. Jeszcze jedną zaletą silniczka Ogara jest wspaniałe brzmienie jak na motorower. A 2T mimo że dynamiczny to wciąż jednak "pierdziawka". :-)
do Dacho: No to powiedz mi czemu co 4 osoba która chce kupić skuter to kupuje z rometa?
po 1 Ładny design co przyciąga nabywców
po 2 Romet to niegdyś Polska firma mająca swe fabryki w polsce kojarząca się z POLSKIMI jednośladami produkowanymi w POLSCE do 98r
teraz firma romet została wykupiona przez przedsiębiorstwo Arkus & Romet Group ich skutery są tylko i wyłącznie CHIŃSKIE a ludzie blędnie myślą twierdząc że to ten sam Romet z 98r który produkuje swe maszyny w Polsce ludzie poprostu jednym słowem mylą współczesnego rometa z tym sprzed 15-lat przez co chętnie nabywają skutery tej marki
Nie ma złych "chińczyków" - jest tylko niedbały montaż i złe traktowanie właściciela. Jeżeli skuter został prawidłowo i starannie zmontowany i dba się o niego to wtedy potrafi się odwdzięczyć. Po prostu trzeba poświęcić im nieco troski - czasem zrobić przegląd, dokręcić kilka elementów które zaczęły żyć własnym życiem i wtedy nie przysparzają żadnych problemów. Mój po takim przebiegu jak w podpisie wymagał jedynie wymiany elementów podlegających naturalnemu zużyciu. Nawet Bassy czy Torosiki F16 za 1500zł przy odrobinie uwagi jeżdżą naprawdę długo bez żadnych awarii.
dzięki.
bo mam jeszcze do wyboru ferro 103
No wiecie czytałem dużo na forum przed zakupem skutera myślałem ,że kupie Rometa niestety NIKT ich nie polecał, wszyscy na nie narzekają a serwis? podobno nie wiedzą nawet jak wymienić akumulator. Słyszałem nawet o pewnym przypadku w modelu 747 gdzie błędnie zostały zmontowane częsci silnika! Wystarczy poczytać opinie żeby się przekonać.
a co myślicie o ferro 103
napewno lepsza dbałość niż Romet a budżet mogę prosić? z chęcią poszukam czegoś co by Cię mogło zzainteresować ;)