Już ktoś kogoś nazwał profesorem Miodkiem, chyba na tym forum...jeśli się nie mylę. Jak komuś brakuje argumentów, czepia się oczywiście literówek i błędów ortograficznych - nie każdy jest tak wprawiony w szybkie i poprawne pisanie na klawiaturze, jak Ci nieliczni wyjątkowo aktywni, mający zawsze coś do powiedzenia praktycznie w każdym temacie.
Zdumiewająca zgodność formułowanych poglądów, spójna retoryka daje wiele do myślenia, a uważna lektura tych postów pozwala postawić tezę, że mamy do czynienia z osobą o wielu nickach - często i gęsto praktykowany sposób na uprawianie jałowej polemiki z samym sobą. Ale czemu ma ona służyć? Rozdwojenie jaźni? Ktoś już kiedyś zdiagnozował taki przypadek - medycyna potrafi to opisać i odpowiednio zaklasyfikować.
No ale koniec tego offa. Dobranoc panowie wielonickowcy :-)
Bernardzie, bajdurzysz tutaj, nawet kolejny raz. I znowu nawet. :D
Ktoś, kogoś, aha, to tak to i tutaj działa. Toż to porażka i taka samoistna nawet. :P
Sorry misiu, ale jaki Ty jesteś w rzeczywistości, ale tak naprawdę, jakim jesteś człowiekiem? Tak, jesteś zawzięty, widać spotkałeś tutaj innego. :P
Poczytaj sobie, zawsze możesz być lepszy w tym co robisz tak nieudolnie. :D
http://www.maciejkozubik.pl/blog/item/rady-trenera-techniki-sprzedazy-sell-czyli-sprzedaz