3 miesiące temu wygrałem konkurs w którym nagrodą był skuter Zipp quantum R. Wraz z skuterem otrzymałem protokół zdawczo-odbiorczy ( z przekazania mi nagrody przez organizatora ) , wyciąg z homologacji i fakturę VAT ( dodam iż skuter został przekazany przez Zipp organizatorowi konkursu a nie sprzedany ) . W wydziale komunikacji nie chcą mi go zarejestrować, najpierw musiałem załatwić oryginał FV , później stwierdzili że potrzebują dowodu zapłaty za skuter ale taki dokument nie istnieje bo skuter został przekazany. Co w takiej sytuacji zrobić? Wydaje mi się że skoro w protokole zdawczo-obiorczym jest jasno napisane że organizator jest właścicielem skutera i że przekazuje go mi w związku z wygraną w konkursie to nie potrzebny jest kolejny protokół stwierdzający że Zipp przekazał do organizatorowi.
Podatek został opłacony przez organizatora więc z tym mam spokój :) kontaktowałem się z organizatorem i powiedział że pozostałym zwycięzcom wystarczyły te dokumenty do rejestracji... szczerze powiedziawszy chyba w Polsce łatwiej jest zdobyć pozwolenie na broń niż zarejestrować skuter z konkursu :) jak by ktoś miał pomysł to zachęcam
A nie da rady zeby Ci go sprzedali za 1 zl ? Czasami w handlu w ten sposob sie rozlicza rozne gratisy... np klient dostaje laptopa a na fakturze jest pozycja - pakiet promocyjny i wartosc 1 zl. Jest to oczywiscie zgodne z prawem.
już chyba wiem o co chodzi, na fakturze VAT jest zapis że "Zipp jest właścicielem skutera do momentu zapłaty..." , w tym wypadku powinienem dostarczyć potwierdzenie zapłaty jednak skuter nie został sprzedany lecz przekazany przez Zipp organizatorowi a następnie mnie, w tym wypadku potrzebuję protokołu przekazania skutera przez zipp organizatorowi :)