Witam! Posiadam skuter o nazwie "Hornet 50". Niestety nie znam jego dokładniejszej nazwy, ale jest to 2t z cylindrem pionowym. Mój problem polega na tym, że skuter rzadko kiedy odpala, a jak już odpali to skaczą mu obroty. Czy to jest wina gaźnika? Jeśli tak, to jak go się reguluje? Tak jest jakaś czarna magia, 1500 wężyków i nie wiadomo o co chodzi. Gaźnik czyściłem od środka, dysze itd.
Druga sprawa - co sądzicie o dozownikach oleju? Kiedyś podsłyszałem, że lepiej im nie ufać i robić mieszankę samemu. 1-30 to dobra mieszanka?
Ja z kolei słyszałem, ze dobra mieszanka jest 1:50. Gaźniki z reguły maja 2 śruby. Jedną od składu mieszanki, a druga zlokalizowaną najczęściej w okolicach przepustnicy, która służy do ustawiania wolnych obrotów. Jeżeli masz wątpliwości, która jest która, to zrób zdjęcie i daj na forum. Postaramy się pomóc.
miesznka 1;50 dozowniki są awaryjne ale wtedy gdy zmieniamy olej raz taki a raz taki to sie zpychają miszanka 1;30 komar wsk romet 205 a daj jakiś link do takiego skutea i czy masz naped na łańcuch w kąpieli oleju??
Regulacja zbytnio nie pomorze na skaczące obroty. Wyregulować, możesz jedynie skład mieszanki oraz obroty silnika jakie będą po puszczeniu manetki. W przypadku falujących obrotów przeczyść gaźnik, sprawdź filtr i przewody paliwowe. jak to nic nie da, to sprawdź stan cewki i przewodów. Możliwe, że sama świeca też jest winowajcą.
No, no to jesteśmy w domu, wiadomo co robić. Nie rozbieram góry póki nie kupię zestawu większego. Możecie mnie poczęstować jakimś linkiem z allegro z większą górą?