Quad 125 gaśnie dlusi się przerywa

Witam około tydzień temu zakupiłem quada 125 typowy Chińczyk 139fmb
W dniu zakupu nie odpalił iskra była słaba około 5 mm wymieniłem cewkę i świece odpalił chodził fajnie lecz długo to nie potrwało quadzik jeździł i został zostawiony na wolnych obrotach zaczął przerywać gasnąć nie wkręcać się odcina w połowie gazu nie idzie w górę obrotów sprawdzałem rozrząd gaźnik nowy czysty filtr tez wymieniłem kompresja wzorowa zawory w porządku domykają się i tak dalej wymieniłem uszczelki w Dolocie myślałem ze łapie lewe powietrze ale dalej to samo już nie mam pomysłów proszę o pomoc

139fmb to nie jest pojemność 125.
co znaczy “sprawdzałem rozrząd”? oraz jaka jest ta kompresja.
No i czy próbowałeś wyregulować/podmienić gaźnik.

Tak myśle czy może moduł zapłonowy nie uszkodził się i nie odcina przy jakiś obrotach ale nie wiem czy jest to możliwe nie znam się zbyt na elektronice

Sprawdziłem pod względem luzów zaworowych które ustawiłem i czy nigdzie nie przeskoczył znaki pokrywają się a model silnika to 139fmb ten typowy chiński na cylindrze pisze 125 miernika do kompresji nie posiadam ale jak przyłożyłem palec z całej siły w miejsce świecy to za każdym razem go odpycha

aha. palec odpycha.
no nie. to super.

Czyli możliwe ze wszystko przez cylinder mogą wystąpić takie obiady przy zużyciu cylindra patrzyłem do środka zatarty nie był gładź w porządku

kompresje mierzy się manometrem. Nie palcem kapciem albo siusiakiem tylko manometrem (i to we właściwy sposób). Oglądanie cylindra mało ci da bo nie masz doświadczenia i nie masz narzędzi.
Luzy ustawia się szczelinomierzem… jak rozumiem to masz… wiec jakie luzy poustawiałes?
Do tego jeżeli już i kompresje masz OK i luzy masz OK to nalezy wyregulowac gaźnik.
Dziwi mnie że masz 139FMB - czyli pionowe 50cm chłodzone powietrzem i na tym cylinder 125.
Nic o tym nie piszesz ale może to ulep na tanich cześciach, podszykowany na sprzedaż, zatarty zanim dotarty i na gaźniku od 50cm który nie wyrobił w 125cm.
Mało piszesz wiec se można pozgadywac - ale na to szkoda czasu. Posprawdzaj jak trzeba, ogarnij co masz tak właściwie

To tak silnik jest to tez typowy chiński jak w motorach barton czy crossach kxd z leżącym cylindrem quad tez marki kxd bombardier luzy ustawiłem na zaworze ssącym 0.05 na wydechowym 0.07 z gaźnikiem próbowałem wszystkiego czyściłem jest nowy czysty regulacja nie przynosi żadnego efektu jest to ten sam gaźnik na którym wcześniej jeździł założony przed poprzedniego właściciela miałem w domu identyczny podmieniałem zero efektu

tak, 139FMB - z poziomym a nie pionowym 50cm. Ale to wciąz mowa o 50cm
A gaźnik masz o jakich średnicach (gardziel) i dyszach… albo symbol gaźnika. Bo to że masz tam jakiś gaźnik to mało troche

Z tego co wiem 19mm

Ale zastanawia mnie jedno dlaczego normalnie chodził miał moc wkręcał się na obroty a nagle przestał

bo sie zepsuł?

Tak ale gaźnik był czysty wcięć chyba najlepiej będzie spróbować zmierzyć kompresje

ale gaźnik mógł być czysty ale zbyt mały, albo uszkodzony, albo mogł mieć rozkalibrowane dysze, albo… i takich albo jeszcze kilka… wiec silnik dostawał zbyt ubogą mieszankę i błyskawicznie zabijał cylinder.
Mam wrażenie że ten co ci to sprzedał zajechał w ten sposób poprzedni zestaw, kupił następny za 80zł i szybciutko ci to sprzedał. Nie doregulował (bo sie nie da na złym gaźniku), nie dotarł go (bo sie nie da na złym gaźniku) ale póki nowe i odpala to na handel.

Ty głównie zgadujesz a tu jest potrzebny ktoś kto rzetelnie ogarnie podstawy. Tzn zmierzy kompresje, oceni stan zaworów i luzów, wyjaśni dlaczego masz cylinder 125 na bloku od 139FMB oraz czy został do tej modyfikacji prawidłowo skonfigurowany gaźnik i dobrany króciec. Silniki o pojemności 110ccm/125ccm (kody silników 154FMI, 154FMB 156FMI…itd) mają gaźniki PZ22 albo nawet PZ26 i to z odpowiednimi dyszami - wiec jeżeli ty masz wciąż 19mm to może być przyczyna. Przegrzałeś i zdechło.
Ale to wszystko to taka zgadywanka przez neta. Trzeba podstawowe rzeczy po prostu posprawdzać.