Witam. Zacznijmy od tego że podczas wykręcania zippem jzv 50/80 do tyłu przez głupotę spadł mi łańcuch I się zaślimaczył przy zębatce zdawczej. Po tym gdy zdjąłem łańcuch zauważyłem że nie można ruszyć wałem. Jedynie można ruszyć żabą Ale tylko parę centymetrów do przodu i do tyłu. Mam takie uczucie jakby coś tam w środku blokowało. Łańcuszek rozrządu nie jest bardzo napięty. Więc mam pytanie do was co może mu polegać?
skrzywiła sie któraś z osiek czegoś - pewnie ta pod która wkrecił sie łańcuch
rozkładaj i sprawdzaj bo to nie ma co zgadywac
Dodam jeszcze że nie mogę wżucić luzu
tak, rozkładaj.