przy próbie odpalenia strzela z wydechu

Po południu jade do sklepu i kupie nową cewke i świece

Cewke wysuszyłem i dla pewności wkręciłem nową świece. Skuter już działa.

czyli co było? cewkę też zmieniłeś na nową?

W wypadku zalania woda zadko winna jest swieca zawsze jest to cewka przewod lub fajka.

Cewki nie kupiłem,bo nie było w tym sklepie. Tylko ją wysuszyłem.

Mycie skutera z uszkodzeniem świecy mogło zbiec sie w czasie. Cewka jest hermetyczna, więc popryskanie jej trochę wodą przez plastiki, nie uszkodziłoby jej, dlatego zaraz radziłem sprawdzić świecę.. ale ok, ważne że problem został usunięty ;)

No to ja trochę odkopię. Rok to jeszcze nie jest źle :D Więc.... wczoraj po myciu skutera skuter nie zapalił i do teraz ani razu nie odpalił. Miałem w pamięci to, że po ostatnim myciu skuter mi zaczął wariować a potem zgasł i przez tydzień się z nim męczyłem. Ale teraz zupełnie inaczej myłem bo konewką. Do rzeczy:

-iskra jest ale jakaś dziwna bo czerwono żółta
-rozrusznikiem kręci
-w filtrze paliwa nie było wody ale jak się dłużej kopie albo kręci rozrusznikiem to wylatuje jakaś żółta maź do puszki filtra
- magneto nie było zalane
paliwo dostaje bo świeca mokra
- paliwo wstrzykiwałem ale i tak nie odpalił

Skuter to Kingway Martinelli 4t z przebiegiem 3800

macie jakieś pomysły?

pozdrawiam

wyreguluj zawory.jak masz na wydechowym za mały luz to moze strzelać tak jak opisywałeś.ustaw na 0.07 lub luźne 0.05 i powinno byc ok.z tym odpalaniem to moze poprostu świece zalewasz paliwem?jak ja wykrecisz to jest sucha czy mokra? Jak mokra to nad palnikiem gazowym ja wysusz chwile.

hmm napisał:

wyreguluj zawory.jak masz na wydechowym za mały luz to moze strzelać tak jak opisywałeś.ustaw na 0.07 lub luźne 0.05 i powinno byc ok.z tym odpalaniem to moze poprostu świece zalewasz paliwem?jak ja wykrecisz to jest sucha czy mokra? Jak mokra to nad palnikiem gazowym ja wysusz chwile.

Nie baw się w górnika !!!

hahaha