Witam!
Mam zamiar przywiezc na zwyklej przyczepce samochodowej motor. kompletnie nie wiem jak go zamocowac. Bedzie to yamaha tzr lub xr6. Skuter ma nozke centralna a scigacze tylko boczna i w tym tkwi problem.
nie wiem czy nie było takiego tematu ale dobra
spuszczasz wszystkie płyny z motoru (prócz hamulcowego;p)
potem z lewej i prawej strony motocykla , dajesz dwie duże płyty styropianowe i kładziesz moto na przyczepie , i mocujesz taśmami ściągającymi do owej przyczepy , przydało by się jeszcze odkręcić lusterka i kierunkowskazy
wrona napisał:
kładziesz moto na przyczepie
Hahahaa :-D Nie polecam jeśli nie chcesz mieć plastików do klejenia lub wymiany :mrgreen:
Zrobie taki mini schemat jak ja to zamocowałem i później wrzuce ;-)
Damianho napisał:
wrona napisał:
kładziesz moto na przyczepie
Hahahaa :-D Nie polecam jeśli nie chcesz mieć plastików do klejenia lub wymiany :mrgreen:
Zrobie taki mini schemat jak ja to zamocowałem i później wrzuce ;-)
to co to za problem rozebrać tzr'ke 10 minut robotył?
myslalem o tym zeby klasc ale przyczepka jest za mala i na lezaca się nie zmieści. Wiozlem kiedys skutera tyle ze on mial nozke centralna. najlepiej zeby stal bo rozne opinie slyszalem na temat przewozenia na lezaco
Najlepiej rozebrać przywieź normalnie w pudełkach każdą część i w domu sobie poskładać wrona, tu chodzi o całe moto jak przyczepić …
Według mnie to trzeba dać przednie koło w róg i zablokować kiere a później gdzie się tylko oda pasami mocującymi, jakoś pod przednimi plastikami tymi dużymi dać po ramie … Felgi może też jakoś przyczepić żeby nie chodził po przyczepce …
i za manetki do gleby go żeby ugiąć widełki z przodu, najlepiej do końca …
wrona napisał:
to co to za problem rozebrać tzr'ke 10 minut robotył?
A plastiki pocztą wyślesz do domu? :-P Nie wiem czy wiesz ale boczne owiewki w ścigach są sporawe :-D
[ Dodano: 13-12-2009, 12:25 ]
Ja moją TZR mocowałem w ten sposób i było dobrze, dojechała bez uszkodzeń i w jednym kawałku ;-)
I jakby co, to nie są moje zdjęcia, tylko pierwsze lepsze wygooglowane :-P
no Damianho, dał tu szczegółową fotę więc powinieneś wszystko wiedzieć
Najlepiej to przymocować tymi pasami gdzie się tylko da … i pamiętaj o felgach bo inaczej moto może ci fiknąć :-/
Możesz też kupić ten stojak na moto i na nim postawić i wtedy jeszcze pasami i było by jeszcze pewniej …
Adverion napisał:
i za manetki do gleby go żeby ugiąć widełki z przodu, najlepiej do końca ...
Powodzenia z tym uginaniem widełek. Kolega przewoził skuter to tylko na stopkę centralną i pas przez siedzenie.
to myślisz że to takie trudne jak się ma klamry do ściągania pasów ? Już tak robiłem i to idzie bardzo łatwo… i wtedy przód skutera nie balansuje …
nawet na przyczepach do moto się powinno tak uginać widełki ;p
jak się sznurek tylko ma do zabezpieczenia to proste że będzie ciężko tak zrobić ale jak się ma pasy to co za problem jak to Adi wspomniał?;p
wgl temat trochę bezsensu bo jak masz przyczepkę i pasy do zabezpieczenia to wstawiasz moto na przyczepkę zapinasz pasami gdzieś potem sprawdzasz czy moto się trzyma mocno i się nie chwieje i juz ;p jak się chwieje to zmieniasz z mocowaniem i po problemie…
Jak raz u mnie byli po skuter żeby go na przegląd wziąć na przegląd to wstawili na przyczepkę przednie koło w stojak specjalny, jeden pas za jedną manetkę drugi za drugą i trzeci za tylne siedzenie i równocześnie ściągali… przód był na max na dól a tył też bardzo nisko i stał tak sztywno że niczym by się go nie ruszyło … i nie stał na żadnej stopce…
Adverion napisał:
przednie koło w stojak specjalny,
No właśnie w tym jest problem, że moto tego typu nie stoi prosto, tylko leży trochę na bocznej stopce ;-)
Dlatego właśnie trzeba przymocować koła do podłogi żeby nie odjechały na bok :-D
no a mój nie stał wcale na stopce tylko na oponach :!: na wprost!
Gdyby nie pług, to można by odkręcić koło z przodu i bez problemu postawić moto, a tak Po prostu trzeba dobrze pasami przypiąć
BTW, był taki temat, tylko o skuterze wywożonym za wschodnią granicę
juz sobie jakos poradze wielkie dzieki dla DAMIANHO pozdr
Najlepiej pasami spiąć na stojąco bez nóżek i niczego 2 pasy do przyczepki i jazda
Jasiu226 napisał:
Najlepiej pasami spiąć na stojąco bez nóżek i niczego :) 2 pasy do przyczepki i jazda :P
Też chciałem tak zrobić i dobrze że nie zdecydowałem się na tę opcję, bo coś mi się wydaje, że nawet jakbym to spiął mocno toby wyjechał spod tych pasów górą, a tak ma jakieś dodatkowe oparcie :-)
Jasiu226 napisał:
Najlepiej pasami spiąć na stojąco bez nóżek i niczego :) 2 pasy do przyczepki i jazda :P
hardcor! :lol: kilka dziur w jezdni i moto leży...
2 pasy to stanowczo za mało 3 minimum :!:
Wiadomo im więcej tym lepiej :roll: