Witam Mam następujący problem: Mój skuter przerywa jak jest rozgrzany - przy ~60km/h na pełnej manetce, na 3/4 jest ok. Na zimnym wchodzi na v-max bezproblemowo na pełnej manetce i nic nie przerywa i tak, aż przejadę jakieś 800m-1km. Czyściłem: Filtr powietrza, filtr paliwa, gaźnik, sprawdziłem membrany- są ok. Co może być przyczyną? Tłumik? (dodam, że chyba jakieś sito się odczepiło i lata w tłumiku) Sprzęgło ? Moduł ?
Skuter to: Romet 747 2T, przejechane 3300km, wszystko seryjne, nic nie zmieniane od nowości.
Nie nie nie ;P Oczywiście, że nie żyłuje go od razu na max na zimnym, zawsze daje mu przynajmniej minute na rozgrzanie. Zerknę jutro na tłumik sąsiada(kuzyna), może się nadda.
Pełna manetka na zimnym silniku to wspaniały pomysł :mrgreen: Może lekko przytarłeś cyla :D.
W dwusuwie, nie ma takiego znaczenia czy silnik jest rozgrzany, czy nie. Rozgrzanie silnika, tyczy 4T aby olej dotarł do wszystkich ruchomych elementów, (silnik 2T, smarowany jest olejem dostarczanym z paliwem). Sprawdzałeś dyszę główną, może jest przytkana? ewentualnie, regulacja gaźnika, lub przebicie na świecy.
Rozebrałem cały gaźnik, ale nie wiedziałem czy te dusze też wyciągać, dość opornie się choćby kręciła jak próbowałem śrubokrętem. Przebicie na świecy miało by coś wspólnego ze zmienną temperaturą silnika?
Ok, więc jutro sprawdzę kolor świecy, żeby wiedzieć czy gaźnik dobrze wyregulowany, potem spróbuje jeszcze inną świecę włożyć, no i w razie czego ten tłumik podmienić, chyba, że nie będzie to konieczne :wink:
Problem rozwiązany, przyczyną była....uwaga - ŚWIECA, tylko i wyłącznie, nie zmieniałem dziś nic, ani gaźnika nie regulowałem, ani nie sprawdzałem paska, wszystko po staremu zmieniłem tylko świece na używke od innego skuta i nic nie przerywa. Po przejechaniu ~5km sprawdziłem świece- kolor jak na drugim zdjęciu, nie widać dobrze, ale jest taki jak powinien być. Jutro kupię nową świecę, myślę, że nie powinno już być żadnych problemów.
Dzięki za pomoc w rozwiązaniu problemu, dzięki serdeczne.