Witam mam problem z 139 qmb a otóż podejdźmy do tematu
Był co dopiero po regulacji gaznika i przez 2km działał pięknie lecz potem zaczął szarpać przy 2/3 manety zakleiłem izolacją 1/4 wlotu powietrza i znów przez 2km było ok lecz potem znów zaczęło się to samo i tak zmniejszałem aż do tej pory cały zalepiony wlot powietrza i chodzi lecz po 2 km znów zaczyna się dławić po dodaniu lekko gazu odpala pięknie na obrotach wolnych chodzi też ale dodaję gazu i się dławi tak jak by paliwa miał za mało a za dużo powietrza ale czemu ciągle się zmieniają te ustawienia
Świeca nowa
Gaźnik czysty
filtry czyste
Kranik przeczyszczony
podciśnienie nwm jakie ale to się chyba wiele do tg nie ma
proszę pomóżcie
aa filtr to ta oryginalna pucha która raczej nie łapie lewego powietrza
Kiedyś działał na stożku było pięknie ale rura się przetarła (stożek w czaszy)
Proponował bym sprawdzić ustawienie pływaka w gaźniku.Może mieć za niski poziom paliwa,
Tyle że czemu było dobrze? aa idzś się pobawiłemm podciśnieniem czyli zdjąłem rurkę od podciśneinia przy króćcu i palcem przytrzymywałem ten dzyndzelek co się nakłada przewód od podciśnienia i skuter działał potem coś zrobiłem że wyleciała tamtędy przy gaszeniu benzyna i jeździ teraz założyłem wężyk wziąłem zagiąłem go i obizolowałem i jeździ nie rozumię go