Witam. Kiedyś już pisałem o tym na forum, ale problem meczy mnie dalej. Mianowicie: coś mi dość głośno syczy z przekładni. Słychać to z odległości ponad 2 metrów:o . Najbardziej syczy gdy silnik jest rozgrzany, jak odpale na zimnym to nic nie słychać, gdy potem ruszę i silnik bedzie ciepły, to na wolnych obrotach syyczyy! Byłem w serwisie to mi powiedzieli, że to pasek O.o SKuter ma już 6k przebiegu. Otwierałem pokrywę przekładni (na zgaszonym silniku) i wszystko jest tam ok. Co to może być? To coś poważnego?
jezdzilem taka caly poprzedni sezon, pare k km. tez bylo słychać lekkie "syczenie/szuranie", zakładam ze to pasek, zawsze tak miał ten skuter w moim posiadaniu i nic z tym nie robiłem.