Przednia lampa padła

Mam chinola na bazie zippa vapora. Problem tkwi w tym że lampa przednia raz chodzi raz nie(częściej nie)a jak już chodzi to na zwarciu (na jednych światłach się pali jedno włukno a na drugim dwa). Jak jadę to światło nieprzerywa. Zarówka jest ok przełącznik długie krótkie wymieniłem oprawka żarówki też ok. Czy może ktoś mi pomoże?? Jak macie to dajcie schemat instalacji elektrycznej.

sprawdź przewody :slight_smile:

Ja mialem cos podobnego w piaggio tph. Okazalo się ze taki trzeci kabelek gdzieś tam ukrytytrzymal się na rancie i jak wpadalem w dziure to się wylaczaly a potem z powrotem wlaczaly… Odkrec i posprawdzaj wszystkie kable, docisnij je i powinno byc ok.

właśnie sprawdź przewody, ja to miałem i w serwisie yamahy dałem za to 40 dychy razem z dwiema zarówkami

Jesli z tymi przewodami nie da rady to sprawdź czy w ogóle prad do lampy dochodzi ;]
Kowal, trochę przeplaciles :stuck_out_tongue_winking_eye:

myślę ze nie bo jedna żarówka ta na przód u nich kosztuje 20zł a ta na tył pewnie z 15 to na naprawe poszło 5

Dzięki koledzy za pomoc posprawdzam te kable.

zrob nowa elektryke będziesz mial spokoj

Też masz rację ale czy warto kupe kasy ładować w chińca bo wiązka instalacji to koszt ok stówki. Moim zdaniem to lepiej “połatać” starą.