Chcę sobie zamontować przedłużkę amortyzatora do Peugeota. Ostatnio kolega powiedział mi, że to nie jest takie proste jakby się wydawało. Chodzi mi o to aby ktoś powiedział czy kolega prawde mówi czy też kłamie A mianowicie mówi, że w peugeotach jest kawałek ramy, który przeszkadza w podniesieniu tyłu skutera. Mówi, że on w vivacity musiał uciąć ten kawałek szlifierką i dopiero dało się go podwyższyć.
Naprawdę tak jestą czy można odkręcić amortyzator i podnosić go bez obaw??
Popatrz na necie do skuterów jak jest to przymontowane … i idź sprawdźić do swojego czy da rade bez jakichś przeróbek …
ale mi nie chodzi o samą przedłużkę, bo założenie przedłużki to pikuś. Chodzi o to, że kolega twierdzi, iż jest kawałek ramy który nie pozwala na podniesienie skutera do góry podczas gdy koło z silnikiem zostaje na ziemi (obrazowo wytłumaczyłem)
A może on przedlużkę dawał na górze, przy ramie, a nie przy silniku? I wtedy pewnie coś zawadzało.
polak potrafi …
…pisać bez sensu…WARN! kłos
nie no zamontował ją jak trzeba u dołu amora. To zadam inne pytanie: czy ktokolwiek montował przedłużkę w Peugeocie lub widział jak robi to jego kolega i czy nie było żadnych problemów?
Ja mam przy peugeocie ludixie przedłużkę założoną i problemu, żadnego niema ;p .
To spoko Dzięks
ludix ma inny silnik niz straszę peugeoty , a tak w ogóle to o jaki model peugeota ci chodzi bo każdy podajże ma inną rame , ten twoj kumpel ma jakąś zoraną vivke skoro musiał ciąć ramę , bo mój znajomy nie ma takiego problemu w vivce a ja jak przyglądałem się trekkerowi to tez owego problemu bym nie miał