Dzień dobry.
Mam 14 lat i chciałbym kupić sobie motor. Niedaleko mojej miejscowości jest na sprzedaż że tak powiem wymarzony motor. Niestety nikt z rodziny nie posiada dużego auta aby mi go przetransportować , a na lawetę szkoda mi trochę wydać. Mam niedaleko do miejscowości w której jest sprzedawany motor (9km). I pytanie brzmi czy mogę pchać/prowadzić (kluczyki w kieszeni) motor poboczem lub chodnikiem? Czy mogę dostać za to mandat?
Proszę o powagę i dziękuje za odpowiedź.
- a czemu nim nie pojechac?
- jak chcesz kupic pojazd skoro masz 14 lat i zerową możliwość podpisania umowy (wiec co to za cud: złom, szrot, lewizna bez kwitów?)?
- i dlaczego motor?? raczej motorower?
- w jak głupi pomysł usiłujsz się wpakować?
pchanie mojego skutera przez 4km w chodny wieczór to była mordęga. Nie wyobrażam sobie tego przez 9km. Ale wiem że kolega tutaj kiedyś chyba wlókł 27km taki 100kg skuter.
Sprzedający nie może Ci go podstawić pod dom…? Jest niesprawny? Nieubezpieczony? Niezarejestrowany…?
Jeżeli pchasz lub prowadzisz jednoślad poboczem lub chodnikiem to w tym momencie jesteś traktowany jako pieszy. Co nie oznacza że policja nie zechce sprawdzić legalności posiadania pojazdu.
Jak masz chęć i siłę i wiesz, że dasz radę to normalnie możesz go prowadzić poboczem, a jak jest chodnik to chodnikiem. A gdzieniegdzie możesz sobie kawałek podjeżdżać nim na nie legalu. Ewentualnie jak ktoś z twojej rodziny ma prawo jazdy chociaż kat. B to możesz z nim pójść i możecie razem wrócić.
Witam. Mam pytanko które nie daje mi spokoju. Chodzi mi o pchanie motocykla po chodniku. Wiem że jeśli prowadzę go stojąc przy nim to jest ok ale czy popełniam wykroczenie kiedy silnik jest zgaszony a ja siedząc na nim odpycham się nogami. Dodam że Moto waży 210kg a do przepchnięcia mam 50 metrów