Zwracam się do Was z ogromną prośbą o trzeźwe spojrzenie na dwa skuterki i doradztwo w tym zakresie. Jestem totalnie zielony w temacie tych maszyn jednak chciałem zakupić coś nie drogiego a jak najbardziej niezawodnego co by łaskawie dowiozło moje 4 litery do pracy /dystans: 18km w jedną stronę/
Otóż zainteresowały mnie dwa modele: - Toros F16, znaleziony w carrefour za 1699zł - Toros el Diablo, znaleziony w real-u za 1599zł
Jeżeli ktoś miał z nimi do czynienia to z góry dziękuję za fachową poradę. Sprawy na których mi najbardzirej zalezy to: spalanie oraz niezawodność.
O modelu f16 już troszkę poczytałem w innym temacie i wiem, że uzyrtkownicy sobie chwalą ze względu na ponoć dobry silnik. O drugim modelu w internecie mało konkretnych opinii.
a jak wygląda spalanie ?? Bo z wpisów w internecie na różnych stronkach doszedłem do takich źródeł: - f16: 2-2.5 L/100 - diablo: 2.5-3.5L /100 gdzie sam producent podaje spalanie rzędu 2.0L a wiadomo jak producenci to podają :/ Boję się że mi zaraz podejdzie pod spalanie jakie miałem w cinquecento :)
silnik jest identyczny więc i spalanie będzie identyczne. Masa jest także identyczna. A spalanie też zależy od użytkownika, jak się będzie cisnęło non stop z odkręconą manetką to i 2,5l spali a jak się będzie jeździło "eko drivingiem" to można zejść poniżej 2l.
A ja słyszałem że z tego segmentu dobra jest Inca Sprint,ale już nie ma nówek bo przestali je produkować niestety.Więc można kupić mało używaną na Allegro jest taka,ma przejechane 300 parę km z Warszawy i nie była jeszcze rejestrowana.Obejrzyj ją sobie,ładna.
kingway black horse skuter nowy-to jest z Tarnowa Podgórnego koło Ciebie.Na Allegro wpisz to go zobaczysz.Stoi 1900zł,jest nowy i nie rejestrowany jeszcze.
Zapoznaj się z Routerem Pluss.Podobny do Bassy ale większy.Sam mam i muszę powiedzieć, że jestem pozytywnie zaskoczony silnikiem.Nie wiem, może trafiłem na taki egzemplarz ale jest naprawdę dynamiczny.75 km/h mierzone nawigacją to osiąga bez problemu.Spalanie przy szybkiej jeździe wynoszą ok 2,6 litra na 100 km.
Z niezawodnością w maszynach z najniższej półki nie jest najlepiej, możesz oczywiście trafić dobrze, ale nie musisz i wtedy z udogodnienia zrobi się problem. W tym budżecie z nowych nie masz praktycznie żadnego wyboru, no możesz naklejki sobie wybrać :)
OK to może przedefiniuje pytanie bo w sumie nie dostałem żadnego konkreta.
Planuje kupić Toros F16. Ma służyć tylko na dojazd do pracy 18km w jedną strone. Wygoda na boczny plan - zawsze będę jeździł sam. Jedyne co mnie obchodzi to waryjność i spalanie. Osiagi też nie najważniejsze.
Pytając o niezawodność mam na myśli raczej sprawy mechaniczne. To że trzeba podokręcać plastiki itp. to już wiem. Dodam tylko że dbam o takie sprzęty więc oleje będa na bieżąco wymieniane. Skuter też nie będzie katowany. Spokojny dojazd do/z pracy i tyle.
Czy mogą się wypowiedzieć użytkownicy tego modelu ?? Czy są tu tylko czajnasceptycy ? :)
Ciężko powiedzieć ile taki sprzęt wytrzyma. Jednym wytrzymują po 20 tys. i jeżdżą dalej a innym po 2 tys. się rozlatuje. Kupując taki sprzęt musisz mieć świadomość że raz na jakiś czas będziesz musiał coś przy nim pogrzebać a zaraz po zakupie popoprawiać niektóre elementy ( szczególnie plastiki ) z tym że w tej klasie skuterów jeśli plastik jest dobrze spasowany od nowości to demontuj go tylko w razie konieczności bo ciężko jest ponownie spasować takie plastiki.
Siemka:)Zależy jak szybko bedziesz jezdził bo jak zdejmniesz blokady to zawsze troche więcej i waga też się liczy w małym stopniu ale zawsze coś:)Toros to właściwie co samo co zipp Tops polecam Ci tego skutera mam go osobiscie i jestem zadowolony pali mi ok 2,5-3 l ale idzie mi 80km/h a jak jezdziłęm 50km/h to jeszcze mniej ok 1,9 l na 100km,drugi atut to ma super przyśpieszenie i jest bez awaryjny a jeśli coś ci się zepsuje możez kupić tą częśc za niską kwote:)Na początku psuł mi się ale stwierdziłem że się sam biore za niego i mam przejechane ponad 10 tyś km od czasu 2 tyś km nie psuł mi się wcale własciwie tylko pasek poszedł i sprzęgło ale to sam popsułem heh :D wady to przedewszystkim owiewki bardzo słabe gwinty i bardzo szybko się bedą zrywać jeśli bedziesz je odkręcał ale jeśli nic nie bedziesz ruszał bedą ci służyć:)Kolejna wada to serwis najlepiej nie dawaj na przeglądy bo oni ci go bardziej popsująprzynajmniej moje jest takie zdanie:)Co prawda droższy jest od Torosa o jakieś 150-200 zł ale naprawdw Warto polecam :)