Problemy z zapalaniem, Romet 727 eco

Witam,
Od pewnego czasu mam mój romecik ma problemy z zapłonem :frowning: a mianowicie jeśli posiedzi w garażu z 3 dni muszę się okopać z 30 razy zaczym coś drgnie.Ba drgnie! XD 3 razy zapali po czym po sekundzie gaśnie. Dopiero za 4 razem udaje mi się go uruchomić :frowning:
Gdy silnik jest ciepły lub gdy przerwa w używaniu wynosi np 1 dzień pali od kopa bez problemu. Nie wiem w czym rzecz, dodatkowo wspomnę że wymieniłem ostatnio elektrozawór ssania, gdyż myślałem, że te problemy są spowodowane właśnie tym. Proszę o pomoc, niestety jestem kompletnym laikiem w tych sprawach, więc proszę o wyrozumiałość. Jedyne jeszcze co mi na myśl przychodzi to wymiana gaźnika na nowy, lecz nie wiem czy to akurat coś zmieni :wink:

elektrozawór ssanie można sprawdzić wymontowany. Reszta objawów sugeruje że z jakiegoś powodu paruje lub znika ci paliwko z gaźnika - i zanim się znowu napełni musi to chwilę potrwać.

Ssanie sprawdzę jeszcze raz, ale wątpię żeby przez to bo jest nowe.

No i to by była najbardziej prawdopodobna przyczyna:) tylko czym mogłoby być to spowodowane? Jedyne co mam uszkodzone w tym gaźniku i co mi przychodzi na myśl to prawdopodobnie zaworek iglicowy:( Lało się jak nie wiem xDDD. Ale mam zrobioną taką prowizoryczną zaślepkę z przewodu paliwowego zatkanego śrubką i to wszystko wciśnięte jest w miejsce gdzie się leje (dół gaźnika,po przeciwnej stronie niż śrubka od obrotów, także lejące paliwo dochodzi do końca wężyka z śrubką i nie wylewa się ani kropelka :slight_smile:
czy takie rozwiązanie może być właśnie przyczyną problemów z zapłonem? :frowning:

jak ja kocham takie akcje…
a masz tam jeszcze gdzieś coś naprawione trytyką lub łatką z gumy do żucia? Lepiej napisz od razu bo ktoś ci napisze co masz robić a ty napiszesz że tego nie możesz sprawdzić bo nie masz kopniaka a jak jeździ też nie sprawdzisz bo tylne koło pożyczasz raz w tygodniu od kolegi… wtedy za marnowanie ludziom czasu ktoś cię odnajdzie i zabije.

Wombat,nie rozumiem cię :frowning: chyba dobrze że umiem sb poradzić z taką pierdołą, a nie lece od razu do sklepu i kupuje nowy gaźnik xD zaworek iglicowy jest ciężko dokupić. Wombat, jeśli nie chcesz nie pomagaj,celowo umieściłem tą informacje później bo wiedziałem że taka bedzie reakcja… Ech,dzięki za pomoc, sprawdze jeszcze raz to ssanie, ewentualnie kupie ten gaźnik, bo na forum próżno szukać pomocy: ( pozdrawiam

świetnie sobie poradziłeś tylko benzyna ci znika i nie wiesz co się dzieje. Mylisz spust paliwa z gaźnika z zaworem iglicowym. Ale zasadniczo sobie radzisz.

Ale jezdziłem z taką prowizorką przeszło rok i palił od kopa. Być może, bo ja sie na tym nie znam, ale nw czy mnie dobrze zrozumiałeś i czy wql ja dobrze gadam xD chodzi mi o to że ten spust jest po to m in aby tam czasami, gdy gaznik dostanie za dużo paliwa to tędy zleciało… Gdy padł mi ten zawór iglicowy to sie tam bd lać cały czas, jak u mnie :frowning: wombat, jak cos to mnie popraw, JA SIE KŁÓCIĆ NIE CHCĘ Z TB

spust z gaźnika masz na dole gaźnika (wyjście). a to z góry gaźnika to jest przelew - jeżeli zawór iglicowy ci nie trzyma lub jest źle wyregulowany (a jeszcze nie daj panie zawór/kranik podciśnieniowy paliwa) to gaźnik jest zalewany paliwem i tamtędy śmiga nadmiar. Nie może to być zatkane bo gaźnik też potrzebuje wyrównywać sobie ciśnienie - skoro jest wyciągana wacha to musi zostać zastąpiona paliwem albo powietrzem.

No spoko, dzięki! Jeszcze raz tam wszystko popatrze i na to ssanie i wql, a jak nie dojde przyczyny kupię nowy gaznik:) to zwykły chinol jest takze do 70 zl powinno sie skończyć…

Powiedz mi jeszcze tylko wombat tylko tyle na ile % przyczyną tych problemow z zapłonem jest gaźnik? Bo właśnie generalnie dodałem to pytanie do forum bo bałem sie że np kupie nowy gaźnik a to wina świecy dajmy przykład była xD

A i miałbyś jakąś teorie na to czemu się non stop leje z tego spustu?:\

to jest pytanie do wróżki - i to najlepiej chińskiej.
Objawy wskazują na przyczynę w gaźniku. Ale też było kilka przypadków że było niemal identycznie a winna była świeca.

A ze spustu się leje jak nie jest szczelny ten jego śrubek co go normalnie zamyka. To raczej proste.