Problemy z rozruchem.

Mam problem. Mój 4t gdy jest zimny nie chce odpalić myslałem ze to wina ssania ale włozyłem nowe i to samo. Musze ko kopac i dopiero dziesz po 20 kopach odpali. Jak się rozgrzeje to ładnie pali ale postoi z godzine i znów ma problem. Co mam jeszcze zrobić?

Oddać do serwisu. Fachowa regulacja, sprawdzenie filtrów. Nie napisałeś jaki rocznik, jaki model, jaki przebieg. Czy regularnie robione były przeglądy?
Napisz coś więcej. Nikt nie jest jasnowidzem.
Chociaż... jak czytam komentarze innych, to może paru by się uzbierało :-)

Baotian przebieg 4000km

4 tys. kilometrów dla chińczyka to już chyba kres jego możliwości...
Sorki za sarkazm, ale mam chyba gorszy dzień.
A tak na poważnie, to jeśli nie potrafisz zdiagnozować problemu, poproś kogoś, kto pomoże Ci wyregulować gaźnik, sprawdzi stan filtrów - jednym słowem - gruntowny przegląd maszynki i regulacja.

Bo zimny cięzko odpala ale jak wykrece swiece i ją oczyszcze troche bo taka troche jest zakopcona to odpala bez wiekszego wysiłku . Wiem że świeca powinna miec kolor kawy z mlekiem to dlaczego jest okopcona?

Zła mieszanka paliwa i powietrza - trzeba wyregulować gaźnik, sprawdzić filtry...

Botek napisał:

Bo zimny cięzko odpala ale jak wykrece swiece i ją oczyszcze troche bo taka troche jest zakopcona to odpala bez wiekszego wysiłku . Wiem że świeca powinna miec kolor kawy z mlekiem to dlaczego jest okopcona?

sprawdź świece po przejechaniu jakiegoś odcinka - jeżeli nadal jest ciemna to mieszanka do regulacji , może też być niewłaściwa przerwa między elektrodami na świecy - sprawdź w książce jaka powinna być ,- w Quantumie 4 T powinna być przerwa 0,6 / 0,7 mm.