Problem ze sprzeglem/Jet force 50

Witam, moim problem jest to że sprzeglo slizga się, mało co łapie dzwonu. Pod górkę trudno jest podjechać i wydaje dźwięk jakby coś się slizgalo(zazwyczaj jak jade pod górkę jedzie na małych obrotach i wyjdaje ten dźwięk ale czasem wchodzi na obroty trochę się rozpedza i znów to samo, i tak cały czas ) . Czym może być to spowodowane?
Odkrecilem sprzeglo i zobaczyłem że nir jest przypalone całe sprzeglo tylko kraj/brzeg(okladziny sprzegla są białe). To znaczy że sprzeglo nie łapie dzwona calą powierzchnią? Proszę o pomoc

zacinają sie szczęki na sprężynach lub zawiasach

Ale na okladzinach jest przypalona mała częsc okladzin więc sprzeglo calą powierzchnią
nie chwyta dzwonu, jakby sprzeglo chwytalo prawie calą powierzchnią to bylyby prawie całe czarne. Co może powodować że sprzeglo nie chwyta calą powierzchnią dzwonu?

https://youtu.be/c_7bqsL-0yE ja mam takie sprzeglo ale na tym filmie okladziny są prawie całe spalone co swiadczy o tym że łapie prawie calą powierzchnią dzwonu a moje są tylko malo co spalone.

jak jest mało zuzyte to nigdy nie chwyta całą powierzchnia

Już jest przejechane 500km albo wiecej. To co mam zrobić ? Z tymi okladzin Ami? Tam gdzie jest przypalone trochę przetrzeć papierem sciernym?

jak jestes sobie w stanie równo przetrzeć wszystkie to możesz przetrzeć.
A co do przyczyn to może byc kilka - możesz masz dobrane sprezynki że przy twoim stylu jazdy często jedziesz na “półsprzęgle”… czyli masz takie obroty że ono jest na granicy otwarcia. A może jest uszkodzone.