Cześć i czołem!
Najpewniej taki temat na forum przewijał się już pierdyliard razy (zaryzykuje jednak, jak co jestem gotowa na zlinczowanie )
Otóz chciałabym w tym roku zacząć swoją przygodę z motorami, w planach jest prawko oczywiście.
Obecnie dojeżdżam do pracy 30 km więc pomyślałam, ze dobrym pomysłem byłby zakup jakiejś 50tki (najlepiej używanej bo jakoś ceny nowych mimo wszystko zwalają mnie z nóg). Na początku bardzo zapatrywałam się na Kymco K-pipe, ze względu na wygląd (bardzo trafia w moje gusta ale z dostępnością jest już trudniej), później brałam pod uwagę chińczyki ale na ich temat nasłuchałam się raczej samych negatywów i tak szczerze zostałam już bez żadnego pomysłu. Jak Wy się zapatrujecie na motorowery i jakie? Coś dla niezbyt duzej dziewczyny się znajdzie? (164 cm wzrostu). Jestem totalnym laikiem w temacie więc wybaczcie
Skuter 2T polecam od siebie, mam chiński skuter i jeżeli dbasz to pojeździ do tego nowy kosztuje tyle co markowa używka. Skuter 2T da Ci frajdę z jazdy bo 4T po prostu jedzie
a jaki masz ten budżet?
Do 4 tysięcy tak mniej więcej.
No to np Yamaha Aerox 2T, Yamaha Neos 2T, MBK w tych pieniądzach już dostaniesz Yamaha Aerox ma tarczowe hamulce z przodu i z tyłu. Wiadomo spalanie większe niż w 4T, serwis troszkę droższy ale frajda z jazdy większa
Do tego polecę Peugeot Spidfight II i III też w tych pieniążkach i jak przesiądziesz się na coś większego to dużo nie stracisz na takim zakupie bo ceny tych bzyków się trzymają