Problem z TGB: brak stopu i rozrusznika

Witam wszystkich. Sory za te pytania, niektórym mogą się wydać głupie i banalne ale jestem laikiem w tych sprawach więc… zacznijmy może od początku. Skuter to TGB Pegasus Corona (lub TGB F409 tylko że wersja sport a nie comfort;) ). Parę dni temu wziąłem si za wymianę tylnego światła i po podłączeniu i złożeniu okazało się że nie ma światła “stopu” (a wcześniej było) i druga sprawa rozrusznik przestał działać. I teraz tak co do światła to nie wiem ale czy może być tak że źle coś podłączyłem albo coś?? No i jeśli chodzi o rozrusznik to żeby dostać się do światła (żeby je wykręcić) musiałem pościągać plastiki no i motor od środka “trochę” był uje… w oleju, błocie i w ogóle więc tak z grubsza to umyłem… wiec może tak być że zalałem coś wodą czy raczej nie bardzo??

pewnie ci się rozwalił czujnik stopu przy klamce
stop nie działa w ogóle czy tylko na jednej klamce??sprawdź i powiedz
może ci się odłączył czujnik stopu?? sprawdź :arrow: mi też się zdarzyło że się rozłączyły styki i nie mogłem znaleźć przyczyny

i jeszcze jedno pytanie: wziąłeś się za wymiane tylnego światła żarówke wymieniałeś czy całą lampe??

Na obu nie działa, a lampę wymieniałem i potem osobno żarówkę. A czujnik stopu… gdzie znajdę?? Bo nie bardzo wiem czego szukać :roll:

czujnik stopu masz przy klamkach takie małe dzyndzelki co się wciskają i wychodzą jak klamką ruszasz możesz jeszcze dojść do nich po 2 kablach które dochodzą to czujników

z tym światłem to akurat najmniejszy problem dzisiaj coś jeszcze po patrze ale co z tym rozrusznikiem??

[ Dodano: 29-01-2009, 17:19 ]
sory że post pod postem ale inaczej nikt by raczej nie zauważył… jak wymieniałem światło to żeby wszystko pasowało musiałem trochę podgiąć takie blaszki co to ich żarówka dotyka. Czy to może być przyczyną nie działającego stopu? że którąś za bardzo odgiąłem i nie stykaż?

MiKa napisał:

musiałem trochę podgiąć takie blaszki co to ich żarówka dotyka. Czy to może być przyczyną nie działającego stopu? że którąś za bardzo odgiąłem i nie stykaż?



TAK. Nie styka blaszka do żarówki :arrow: prąd nie płynie :arrow: nie ma światła stopu

tak z grubsza to umyłem... wiec może tak być że zalałem coś wodą czy raczej nie bardzo??


Jak nie poczekałeś, aż wyschnie i gdzieś dostała się woda, to mogłeś zwarcie zrobić, ale nikłe szanse na to.

A rozrusznik może ci nie kręcić z powodu takiego że podczas mycia odłączyłeś przewód który podłączony był do rozrusznika ( mi się to zdarzyło tydzień po nabyciu skutera i nie wiedziałem co się dzieje przez 2 tygodnie :smiley: )

A żeby uruchomić rozrusznik nie musisz wcisnąć też klamki hamulcaż

aha… jutro jak byłoby w końcu cieplej to bym sprawdźił co i jak. W każdym bądź razie thx za rady. Jak dojdę do tego co się stało to dam znać :roll:

PS
o klamce to ja wiem akurat :wink: ale dzisiaj zauważyłem ze jak naciskam hamulec to światło tak jakby trochę przygasa zamiast się zaświecić mocniej (stop)

Akumulator naładowałeś?

skoro kierunki i zwykłe światła wszystko działa po za stopem to chyba jest naładowany :stuck_out_tongue: jutro coś się pokombinuje i dam znać

chybaż?? Naładuj go porządnie i dopiero sprawdzaj. Ten stop przygasa na zapalonym silniku, czy na zgaszonym? Bo jest różnica, jak na zgaszonym to akumulator.

na zgaszonym przecież tylko kierunki działają (bo stop nie trybi), a dopiero na zapalonym światła i wtedy jak hebla wcisnę to światło przygasa.

To nie wiem, u mnie na zgaszonym stop też jest. Spróbuj naładować akumulator, może to on jest winowajcą.


Kierunki ciągną więcej prądu niż STOP. To nie akumulator…

jak naciskasz stop i przygasa zamiast mocniej swiecic to żarówka odwrotnie wsadzona -,-

nie żarówka odwrotnie bo tak nie może być tylko kabelki prędzej są na odwrót i zamiast zapalać 2żarnik w żarówce to go gaszą albo jakoś tak chyba że masz 2 żarówki to zamiast się rozjaśniać to ciemnieją

a co do rozrusznika, czujnik może być spsuty, próbuj lewa klamką starter uruchomic i prawą a jak nie idzie żadną to naładuj akumulator, potem znów sprawdź i jak to nie będzie śmigało to kable sprawdź co od klamek lecą czy wsio jest gites jak kable są dobrze to czujnik siadł :stuck_out_tongue:

Sprawdzałem dzisiaj wszystkie kable czujniki i niby wszystko jest w porządku ale zauważyłem że jeden kabel z kostki która idzie do modułu jest wyrwany (to jest ta wiązka kabli która idzie rozrusznika, modułu i innych pierdół). Czy to może być przyczyną tego wszystkiego?? Tzn. jak dokładniej sprawdźiłem to nie ma stopu, kierunków, rozrusznik nie trybi, wskaźnik od paliwa i klakson tak samo??

Zdjęcie jak to wygląda:


A tu z znaczonym tym kabelkiem:

no pewnie że to może być przyczyną podłącz ten kabel i powiedz czy się coś zmieńiło

Ja bym całą instalację przekopał, bo zaśniedziałe styki itp. mogą być przyczyną, bynajmniej ja tak miałem.
Ten kabel, co pokazałeś, podłącz i spróbuj, bo pewnie o niego się rozchodzi :wink: