witam mam problem z moim motorowerem. po umyciu (dosyć mocnym strumieniem) silnik katastrofalnie się zachowuję. na początku miałem problem żeby go odpalić a potem podczas jazdy po osiągnięciu 5 tys obrotów dławi się szarpie i inne cuda wyprawia proszę o pomoc jak to naprawić i czy może się zatrzeć bo co prawda już na końcowej fazie ale dalej jest na dotarciu porszę o pomoc.
woda wyparuje z wtyczek i statora to wróci do normy. Mój po umyciu karcherem w pełnym słońcu sechł 3 dni