Witam dziś przy odpalaniu piaggio miałem mały problem.A więc przekręciłem kluczyk w stacyjce i zacząłem odpalać.Ekran na którym wyświetla się godzina i prędkość działał jednak po odpaleniu zgasł.Próbowałem przekręcić kluczyk ponownie jednak nic nie dawało skutku.Postanowiłem odpalić z kopki.Zadziałało skuter chodził,ale ekran zamigał i włączył się po około 5 sekundach.Później skuter odpalał normalnie.Czy ktoś wie co mogło być przyczyną.Liczę na szybką odpowiedź.(Jest to mój pierwszy skuter więc nie jestem jeszcze żadnym znawcą)
ale to mu juz przeszło czy dalej ci ekran gaśnie po każdym odpaleniu?
bo jak wariuje kiedy odpalasz to znaczy że wariuje kiedy zaczyna działać prądnica - a wiec to albo prądnica albo regulator napięcia. To trzeba z miernikiem uniwersalnym podejść do instalacji i pomierzyć napięcia na postoju i podczas pracy…itd
Za chwilę spróbuje go odpalić to napisze ale ten problem z ekranem zdarzył mi się pierwszy raz.Skuter kupiłem z 2000 km przejechanymi.Ja sam przejechałem na nim 500 km i nic się nie działo.
Odpalałem go już 6-krotnie.Widocznie mu przeszło.Teraz moje pytanie w piaggio jest tak że po przekręceniu kluczyka ekran podświetla się na sekundę i za chwilę gaśnie i jest szary.Czy jeżeli odpaliłem go jeszcze na podświetlanym to możliwe że dlatego wariował?
nie
W takim razie czy to było coś poważnego?
Powinienem reagować czy po prosy coś mu odwaliło jeden raz?