Witam
Jestem w posiadaniu enduro z silnikiem od bashana 200cm3. Widząc ze pogoda będzie na plusie postanowiłem przygotować motor do sezonu. Zmieniłem gaźnik na nowy, zamontowałem nową świece, wyregulowałem luz zaworowy, luz w lagach etc.
Chcąc odpalić maszynę zacząłem kopać (na ssaniu i bez) bez efektu, postanowiłem maszynę na pych odpalić, po 15 min biegania po podwórku załapał, chwilę pochodził i zgasł. Dzisiaj próbowałem znowu odpalić i bez efektu. Proszę o pomoc
zasysa paliwo? gaźnik na własciwych dyszach?
Chyba tak, nadmiar paliwa wypływa tą dyszą na dole gaźnika w postaci niewielkich kropelek
nie powinno tam być nadmiaru co wypływa. coś masz nie tak z tym gaźnikiem
Problem rozwiązałem wystarczyło dysze sprężarką przedmuchać i odkrecic jeden raz o 360 srubke mieszanki i tera wszystko gra jak nalezy