Witam Was, proszę o szybką pomoc bo mam problem z obudową. moja stara była pęknięta więc chciałem założyć inną. rozstaw śrub oczywiscie pasuje ale po założeniu rozrusznik ma strasznie ciężko z odpaleniem. jakby coś go blokowało. kreci tak wolno ze silnik nie chce odpalić. jakby akumulator był słaby. na starej obudowie jest w porządku. zaznaczam, że jak zdjąłem ten trybik od kop startera który łączy się z silnikiem to lżej jest mu kręcić lecz i tak nie tak jak na starej obudowie.. nie wiem co zrobić. ktoś jakiś pomysł ?
a chodzi o obudowe od przekładni pod filtrem powietrza
Porównaj oby dwie moze cos jest źle odlane i trzeba pilniczkiem podpilowac
albo nasmarować ten otwór od rozrusznika, ale pierwsze wyczyść i zobacz
w nowej obudowie przekładni może nie być tulejek w otworach na rozrusznik i zębatkę startera. porównaj obydwie i sprawdź średnicę tych otworów .
właśnie jest tulejka w nowej obudowie.. jedynie do bendixa bo z rozrusznika wystaje mały trybik który nawet nie ma styczności z tą obudową.. pryskałem wd i wkładałem bendix do starej jak i nowej obudowy i w obydwu obraca sie bez problemu.. dodam, że z kopa odpala normalnie..