Witam. Posiadam Peugeota Vivacity i mam z nim problem. Otoz gdy rano go odpalam to bardzo dobrze pali, ale gdy chce dodac gazu to gaśnie(moze pracować jedynie na obrotach bez dodania gazu). Nie można ruszyc bo zgasnie. Bedzie dopiero normalnie gdy popracuje okolo 10minut. Jade normalnie jakis 1km i mam skrzyzowanie i rzecz jasna trzeba się zatrzymac. Po zatrzymaniu chce ruszyc dalej, a tu skuter znow nie da rady wkrecic się i gasnie. Pozniej rusza ale rozpedza się do 20km/h i strasznie przerywa. Caly problem znika po przejechaniu jakichs 10km.
Co to moze byc?? Padniety zawor membranowy czy brudny lub rozregulowany gaźnik. A moze wina ssania automatycznego. Podradzcie co moze byc źle.
P.S dodam ze w skuterze rolki sa doslownie kwadratowe(nie wiem czy ma to cos wspolnego z usterka)
Z gory THX za odp.
wyczyść filtr powietrza wyreguluj gaźnik!! Sprawdź świece
pewnie zalewa ci świece także wyreguluj dobrze gaźnik może też świeca juz nie mieć takiej iskry jak powinna więc też powinieneś ją wymienić
Swieca jest nowka iskra wszystko w porzadku. Filtr rowniez czyscilem. Wiec zostaje do sprawdzenia gaźnik. Sam czyscil i regulowal nie bede. Jest ktos moze z podlaskiego?? Moze zna ktos jakiegos mechanika z tego regionu??
to jedź do jakiegoś mechanika… albo nich ci jakiś znajomy to zrobi co się zna 
On odpala dobrze, tylko potem go dusi. Najpierw czytaj całość tematu, a nie dwa ostatnie posty.
Zobacz czy do gaźnika lewe powietrze nie idzie. Zobacz czy nie dostaje go zbyt swobodnie, przytkaj połowę wlotu do filtra.