Witam
Mam problem z moim 4t mianowicie : skuter działał jechał ok 80 km h i miał dość dobrą moc jak na chinola lecz stawał sie coraz słabszy.
Później po odpaleniu był 2 razy słabszy i po przejechaniu do 500m gaśnie i ciężko go odpalić.
Moja teoria była taka że cylinder był zarżnięty albo tłok był walnięty ale rozebraliśmy go i cylinder nie ma ani ryski i tłok jest ok nawet pierscienie są w swietnym stanie.
jest cały rozebrany i nieweim co dalej robić
Za każdą poradę będę wdzięczny ;[.
Przypominam ze to 4t
Moze cos z gaznikiem lub cos innego ?
proszę o pomoc !