Hej wam, chciałem się zapytać, co mam zrobić by migacze w Vivie zaczęły działać… Jeżdżę na co dzień w Holandii i jest to dosyć niezgodne z prawem jak jade i nagle wyciągam rękę w kierunku w którym skręcam -.- … na czym polega problem? … mianowicie na tym, że po uruchomieniu silnika, w skuterze dało się bez żadnego problemu włączyć lewy jak i prawy kierunkowskaz, jednak w jeździe to tylko jak się stało w miejscu, na skrzyżowaniu czy gdziekolwiek… dodam tylko że tak było jakieś 2 tygodnie temu, teraz, to już w ogóle nie chcą działać, czy na postoju czy w jeździe… Nie rozbierałem jeszcze niczego w sprzęcie bo się totalnie nie znam i ciężko mi znaleźć czas, także jakby ktoś mógł pomóc i opisać w miarę szczegółowo, to byłbym wdzięczny … I jeszcze jedno, myślę że to może być również wina akumulatora, bo jest na wyczerpaniu (odpalam skuter z kopki)…
Pozdrawiam :lol:
tak to jest wina akumulatora, ale nie sądze zeby to była kwestia rozładowania , tylko bezpiecznik ci padł , powinien być gdzieś przy aku, a peugeotach jest płaski, wsadź 15 amperowy.
Chyba że rozrusznik cos tam kręci na zapłonie tylko , a jeżeli nie ma KOMPLETNIE rekacji na nic to bezpiecznik, albo aku poprostu na smiećtnik ale na 75% obstawiam bezpiecznik
i druga sprawa przerywacz kierunków od tego mógł ci paść bo dostawał nieregularne napięcie
tak to jest wina akumulatora, ale nie sądze zeby to była kwestia rozładowania , tylko bezpiecznik ci padł , powinien być gdzieś przy aku, a peugeotach jest płaski, wsadź 15 amperowy.
Chyba że rozrusznik cos tam kręci na zapłonie tylko , a jeżeli nie ma KOMPLETNIE rekacji na nic to bezpiecznik, albo aku poprostu na smiećtnik ale na 75% obstawiam bezpiecznik
i druga sprawa przerywacz kierunków od tego mógł ci paść bo dostawał nieregularne napięcie
mała poprawka, po przejechaniu 50 km, sprawdźiłem czy czasem nie odpali na elektryczne i odpalił… w miejscu migacze działały bez problemu… tylko znowu zaczął się problem jak ruszyłem z miejsca, bo przy włączonym migaczu i jeździe na wprost… migacz zaczął przerywać aż się wyłączył… przy postoju w ogóle nie działał, lecz zaczął działać dopiero jak skręciłem kierownice o jakieś 10-15%. Na chwilę obecną wydaje mi się (ekspertem nie jestem) że może to być wina aku i tego całego przerywacza.
jeżeli kręcisz kierownicą i to cos zmienia to najprawdopodobniej masz gdzieś poprzecierane kabelki i robi się zwarcie, albo z tą kierownicą to czysty zbieg okoliczności i regulator napięcia pada. Skoro odpaliłz elektrycznego to bezpiecznik ok i raczej tez nie wina aku , sciągnij czachę i popatrz po kabelkach , ewnetulanie spróbuj wymieniłeś przerywacz (koszt ok 15 zł) a jak nic z tego nie pomoże to porzycz od byle jakiego peugeota regulator napiecia, zobaczysz go pod czachą taka srebrna niewielka kostka z żeberkami
mniejwięcej cos takiego tylko ten jest chyba do minarelli (ważne żeby wtyczka pasowała)