Problem z chińskim gaźnikiem

Hej
Mam problem z moim gaźnikiem(oczywiście chińskim) mianowicie został przedmuchany kompresorem umyty w wodzie dobrze złożony i gdy pierwszy raz podłączyłem do skutera i zalałem wahą to najprawdopodobniej zawiesił mi się pływak i benzyna tak leciała że cofając się zalała mi cały filtr powietrza, no to go zdjąłem wylałem benzynę (nie rozkręcając) założyłem z powrotem podłączyłem i już nie leciało. Na następny dzień z samego rana poszedłem go odpalić i jakimś cudem odpalił (po jakichś 500 kopnięciach) no i pochodził z 10 minut zaczęło go mulić i zgasł. Potem już go nie mogłem odpalić. Dodam jeszcze że musiałem go odpalać beż tego górnego dekielka i bez iglicy ponieważ po założeniu iglicy albo chociaż samego dekielka go muliło tak jakby dostawał za mało powietrza a po lekkim włożeniu iglicy również go muliło.
Mam podejrzenie że to znów zawiesił się pływak i nie podaje paliwa lecz nie jestem tego pewny na 100%. Przeczytajcie tą lekturę i powiedzcie co to jeszcze może być.
Za sensowne odpowiedzi odwdzięczę się.

Oto mój gaźnik

Po pierwsze: gaźnika się wodą nie myje, tylko jak już to benzyną… :shock: :shock:
Po drugie: bez iglicy nie będzie chodził…
Po trzecie: wszystko wskazuje na to że źle (albo wcale) wyregulowałeś gaźnik…
Rozkręć i sprawdź jeszcze raz ten pływak też dla pewności…
Mogło też coś się ssanie spierd***

Koks, taki z ciebie znawca a guzik wiesz. Gaźnik można myć woda, i wodą sam myje najczęściej.

W chińszczyźnie wszystko jest możliwe, możliwe ze gaźnik rozregulował się samoczynnie. Zobacz czy dobrze ssanie przykręciłeś.

Obstawiam zablokowany pływak.


Wycisnąłeś paliwo z filtraż :stuck_out_tongue:

ssanie na pewno dobrze przykręcone tylko nie wiem czy działa bo już latem coś mi się zjebało i gorzej odpalał a raczej nie da się sprawdźić czy jest sprawne
a filterek wysuszyłem

to weź miernik i pomierz czy wszystko w ssaniu jest ok. jak odpalasz zimny to chodzi na podwyższonych obrotach, a potem schodzi czy w ogóle wolnych obrotów nie łapie jak zimny? Jak nie łapie, to ssanie zwalone. Może być w drugą stronę, że ssanie się nie wyłącza i zalewa pieruna :expressionless: Trzeba pomierzyć miernikiem i prawdopodobnie czujnik temp. naprawić :wink:

no to wszystko wskazuje na ssanie bo na wolnych obrotach wcale nie chce chodzić chodzi tylko na połowie manetki i wyżej tylko dlaczego na początku go odpaliłem i w miare chodził a później już nie chciał

widocznie wtedy nie było popsute do końca, a teraz już się sypnęło :expressionless: