Problem wyboru motocykla/motorowerU. Chętnie przyjmę porady.

Hej! Jestem zainteresowana kupnem pierwszego motocykla lub jeśli polecacie motorowerU. Plus fajnie by było gdybyście podali argumenty jak przekonać mojego tatę do tego kupna bo mnie, się one skończyły.

Przechodząc do samego kupna interesuje mnie maszyna na teren, szosę, las i ewentualnie jeśli znajdę blisko siebie, to tor. Pojemność skokowa tak maksymalnie do 125ccm, gdyż sama uważam, że większa pojemność mogłaby się skończyć źle dla laika. Co do mojej postury czy wieku, mam 15 lat(planuje w przyszłym roku zrobić prawko, jednak nie ciągnie mnie do tego), mam 170cm wzrostu, +/- 1cm, nie należę do lekkich ludzi, szczerze się przyznam że ważę około 85 kg :confused: dlatego mam niemały problem z wyborem maszyny.

Bardzo liczę na to, że mi coś polecicie i z góry serdecznie dziękuje :D.
P.S. Budżet to tak do 4.000zł ale myślę, że mogę z niego trochę wyjść.

a jakie masz uprawnienia że chcesz 125 na szose i las i teren i w kosmos i jeszcze za 4000???

Co do popularnych 125-tek - 4000 zł to dość mały budżet, żeby kupić coś używanego i niezajechanego. Jeżdżę kilka lat Hondą CB125F, 2017 r. Zdarzało się, że jednego dnia pokonywałem nią dystans 800 km, z jedną przerwą na stacji paliw. Po tym czasie wiem, że gdybym ponownie miał kupować motocykl o tej pojemności to szukałbym czegoś ze skrzynią 6-biegową, chłodzonego cieczą, z silnikiem o mocy 15 KM, czyli maksimum z tego na co pozwalają przepisy prawne w świetle prawa jazdy kategorii B. U Ciebie - z racji wieku i braku uprawnień - 125-tka to poroniony pomysł.

Co do motorowerów to już wybór należy do Ciebie. Albo trzeba znaleźć coś markowego, używanego i zadbanego, albo kupić nowego chińczyka. Budżet masz taki, że coś markowego będzie zapewne kwalifikowało się do remontu, a chińskie albo pojeździe, albo nie pojeździ.

Remontując motorowery i skutery trafiają się chińskie wynalazki, które mają przejechane 10 tysięcy kilometrów i nadają się do remontu, a są i takie, które przejechały 30 tysięcy i po delikatnym remoncie głowicy jeżdżą dalej.

z silnikiem o mocy 15 KM, czyli maksimum z tego na co pozwalają przepisy prawne w świetle prawa jazdy kategorii B
To nie ma znaczenia czy ma 15KM czy 13KM tylko jest wazne ile przy tym waży - a wiec ile kg każdy z tych 15KM musi ciągać. To jest klluczowy parametr - stosunek mocy do masy

Co do uprawnień, narazie ich nie mam, a i tak nie zamierzam jeździć po drodze. Ale w przyszłym roku planuję zrobić prawo jazdy kat. A1.
Co do samych modeli, marek i ceny, mam możliwość spotkania się z bardziej doświadczonym kierowcą, który na endurakach, czy motocrossach już jeździł więc w razie czego mogę mu podesłać link z ogłoszeniem jeśli czegoś nie zrozumiem.